W listopadzie i grudniu 2010 r. odbyły się wybory nowych władz samorządowych. Mieszkańcy opowiedzieli się w nich bądź to za kontynuacją dotychczasowej polityki rozwoju, bądź za zmianami. Wyłonione w wyborach władze rozpoczęły nową kadencję: przystąpiły do uchwalania nowego budżetu oraz do realizacji swoich programów. Ale czy wprowadzane zmiany będą tożsame z rozwojem?
Zmienność jest cechą współczesności – w cenie są nowe pomysły, produkty, nowe rynki, struktury, strategie czy nowa jakość. W zmianach upatrywana jest nadzieja na lepszą przyszłość firmy, gminy, kraju, na poprawę w gospodarce (także odpadami), systemie emerytalnym itd. Powszechnie – w wyniku zmian – oczekuje się poprawy warunków i jakości życia. Ale poza nadzieją zmiany budzą również obawy o przyszłość.
Tadeusz Borys stwierdza, że proces zmian, który jest oceniany pozytywnie z punktu określonego kryterium (bądź zbioru kryteriów), może zostać nazwany rozwojem1. Spojrzenie na zmiany w aspekcie rozwoju zmienia sposób ich postrzegania – wymaga zastosowania kryteriów. Jeżeli zachodzące zmiany są zgodne z kryteriami, mogą zostać ocenione pozytywnie, w przeciwnym wypadku w aspekcie rozwoju będą oceniane negatywnie. Stąd rodzą się pytania: co jest istotą rozwoju? co może stanowić kryterium (kryteria) oceny zmian w świetle rozwoju? Franciszek Piontek i Barbara Piontek, w wyniku badań prowadzonych n...