Rok temu redakcja „Recyklingu” pytała mnie: „Dlaczego w naszym kraju nie ma systemu selektywnej zbiórki zużytych baterii skierowanego do szarego obywatela?”. Warto więc ocenić, czy i na ile sytuacja uległa zmianie po 12 miesiącach oraz zastanowić się wspólnie nad możliwymi scenariuszami rozwoju wydarzeń w ciągu najbliższych kilku lat.

21 stycznia br. Sejm uchwalił ustawę o zmianie Ustawy z 11 maja 2001 r. o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej i opłacie depozytowej (DzU nr 63, poz. 639, z późn. zm.), na mocy której wskaźniki odzysku i recyklingu baterii i akumulatorów małogabarytowych, o których mowa w załączniku nr 4 do ustawy (wskaźniki te dotyczą 2007 r.), zostały nieco obniżone. W przypadku baterii pierwotnych (cynkowo-węglowych i tzw. alkalicznych – cynkowo-manganowych) wymagany wskaźnik odzysku obniżono z 50 do 35% ilości baterii wprowadzonych na terytorium RP w tym samym roku (2007 r.). Natomiast w odniesieniu do akumulatorów niklowo-kadmowych (Ni-Cd) wskaźnik recyklingu obniżono z 70 do 60% dla akumulatorów wielkogabarytowych oraz z 50 do 40% dla akumulatorów małogabarytowych. Wprowadzono także obligatoryjne poziomy recyklingu dla akumulatorów niklowo-żelazowych oraz innych akumulatorów elektrycznych, które do końca tego roku pozostaną wyłączone z obowiązku zapewnienia odzysku poprzez recykling. Poziomy te wynoszą dla akumulatorów wielkogabarytowych 40% ora...