Żenada (fr. gêner) uczucie skrępowania, zakłopotanie, zawstydzenie, zażenowanie. Tak się poczułem po przeczytaniu w grudniowym wydaniu „Recyklingu” jednego z artykułów. Widocznie zostałem wychowany w zupełnie innym systemie wartości niż opisywani bohaterowie.
Artykuł zatytułowano „Szklany problem” i dotyczył oczywiście mojego „ulubionego” tematu, czyli szarej strefy. Przypomnę czytelnikom, że po nieformalnym spotkaniu na targach POLEKO 2009 grupa osób skupiona wokół stłuczki szklanej w branży „opakowaniwej” podjęła decyzję o radykalnych krokach w celu zwalczania przestępczości i nieuczciwej konkurencji. Wobec tego pozwolę sobie zacytować część wypowiedzi jednej z osób: Czekanie na reakcję administracji rządowej, samorządowej czy lokalnej nie spowoduje zmian, ponieważ statystyki administracji rządowej są prawidłowe. Zamiarem recyklerów oraz innych podmiotów działających w branży jest rozpoczęcie procedury prawnej przy udziale przedstawicieli poszczególnych firm oraz współpraca z organizacjami pozarządowymi i mediami, które pomogłyby w walce z tą sytuacją. Po kilkukrotnym przeczytaniu tego tekstu nasuwa mi się na myśl jedna ze scen w kultowej już polskiej komedii pt. „Kiler”, w której Małgorzata Kożuchowska grająca rolę dziennikarki usilnie dopytuje się dyrektora zakładu karnego (w tej roli Marek Kondrat), gdzie pr...