Zlecenia in house zawsze weryfikują mieszkańcy
Sprowadzanie wszystkiego do poziomu ceny i wskazywanie, że jest to najbardziej obiektywny miernik, nie jest optymalnym rozwiązaniem ? uważa Wojciech Piniewski, zastępca prezydenta Inowrocławia.
Rozmawiał Piotr Talaga
Inowrocław jest jednym z najaktywniejszych miast opowiadających się za możliwością zlecania usług komunalnych, w tym m.in. związanych z gospodarką odpadami, na zasadach in house. Dlaczego samorząd jest przeciwny regułom rynkowym przy wyłanianiu wykonawców usług komunalnych?
Zgodnie z liberalizmem rynkowym, należałoby się skłaniać ku rozwiązaniu, by wykonawców wszystkich usług komunalnych wyłaniać w drodze otwartych przetargów. To byłoby najbardziej obiektywne. Wiemy jednak, że istnieją inne ? i śmiem twierdzić: lepsze ? rozwiązania. Miasto może zlecić swojej spółce prowadzenie gospodarki mieszkaniowej. To jest świetne rozwiązanie, że nie musimy zatrudniać administratora zewnętrznego, tylko robi to nasza miejska spółka, wywiązując się z tego bardzo dobrze. Nie uważam, że rynkowe rozwiązania zawsze są najlepsze. Szczególnie wtedy, gdy dysponuje się świetnie zorganizowaną, dobrze wyposażoną i sprawnie kierowaną firmą, której właścicielem jest miasto. Mając pewność, że taki zakład nie tylko udźwignie obsługę potrzeb komunalnych Inowrocławia, ale także może pomóc innym gminom, które nie dysponują taką bazą i nowoczesnym sprzętem, poddawanie go rynkowej weryfikacji uważam za niecelowe. To nie znaczy jed...