Złote Katowice
W listopadzie w Tczewie rozegrane zostały Pierwsze Mistrzostwa Polski Radnych w Halowej Piłce Nożnej. Wśród jedenastu rywalizujących drużyn znalazła się także, nie zaliczana do grona faworytów, reprezentacja Katowic. W opinii specjalistów o tytuł mistrza mieli walczyć gospodarze, drużyna radnych z Tczewa oraz kadra miasta Łodzi.
Jednak przedturniejowe prognozy nie znalazły potwierdzenia na boisku. Dzięki rewelacyjnej postawie katowiczan, którzy zaprezentowali doskonałą dyscyplinę taktyczną, opartą na żelaznej defensywie i skutecznej grze „z kontry”, reprezentacja stolicy województwa śląskiego nie przegrała ani jednego spotkania i strzeliła rywalom aż 29 bramek.
O zdobyciu pierwszego miejsca przez katowiczan zadecydowała doskonała forma dwóch zawodników: Grzegorza Pasieki - króla strzelców turnieju, który w ośmiu meczach zdobył 17 bramek oraz kapitana drużyny - Marka Kramzy, jednego z najlepszych bramkarzy turnieju. Ale na końcowy sukces zapracowali wszyscy.
Cała nasza ósemka ciężko zapracowała na ten wynik. Pewnie dlatego, że udało nam się stworzyć prawdziwą drużynę ponad podziałami - powiedział Waldemar Bojarun, ofensywny pomocnik, na co dzień rzecznik prasowy katowickiego urzędu miasta - a w naszej drużynie grało trzech radnych z Forum Samorządowego Katowice 2002+, trzech z SLD oraz dwóch urzędników. Dodam tylko, że kadra radnych, wywodzących się z różnych opcji politycznych, nie tylko świetnie rozumie się na boisku. Ci s...
Jednak przedturniejowe prognozy nie znalazły potwierdzenia na boisku. Dzięki rewelacyjnej postawie katowiczan, którzy zaprezentowali doskonałą dyscyplinę taktyczną, opartą na żelaznej defensywie i skutecznej grze „z kontry”, reprezentacja stolicy województwa śląskiego nie przegrała ani jednego spotkania i strzeliła rywalom aż 29 bramek.
O zdobyciu pierwszego miejsca przez katowiczan zadecydowała doskonała forma dwóch zawodników: Grzegorza Pasieki - króla strzelców turnieju, który w ośmiu meczach zdobył 17 bramek oraz kapitana drużyny - Marka Kramzy, jednego z najlepszych bramkarzy turnieju. Ale na końcowy sukces zapracowali wszyscy.
Cała nasza ósemka ciężko zapracowała na ten wynik. Pewnie dlatego, że udało nam się stworzyć prawdziwą drużynę ponad podziałami - powiedział Waldemar Bojarun, ofensywny pomocnik, na co dzień rzecznik prasowy katowickiego urzędu miasta - a w naszej drużynie grało trzech radnych z Forum Samorządowego Katowice 2002+, trzech z SLD oraz dwóch urzędników. Dodam tylko, że kadra radnych, wywodzących się z różnych opcji politycznych, nie tylko świetnie rozumie się na boisku. Ci s...