Od redaktora

Ludzie, chcąc uczynić swoje życie łatwiejszym, od wieków przenoszą się ze wsi do miast. Zmienia się zatem struktura miast ? zarówno populacyjna, jak i przestrzenna. Nie zaskakują więc wnioski z raportu przygotowanego przez Departament Spraw Ekonomicznych i Społecznych ONZ (DESA), które są jednoznaczne ? w skali świata tempo urbanizacji jest imponujące. W 1950 r. tylko 30% światowej populacji mieszkało w miastach. Dzisiaj jest to 54%, a według prognoz w 2050 r. w miastach zamieszka dwie trzecie ludności świata. Konsekwencje tego zjawiska dotyczą nie tylko ludzi, ale też przyrody miejskiej. Z jednej strony większa liczba ludzi to większa presja spacerowiczów na parki miejskie i przylegające do miast wody i lasy. Z drugiej strony tereny miejskie mogą stanowić atrakcyjne środowisko dla zwierząt.

Ludzie zaczęli zakładać miasta co najmniej 10-11 tys. lat temu, masowo osiedlając się w żyznych dolinach rzek. Efektem tego były szybkie zmiany w krajobrazie ? wylesianie, regulacja koryt, zanieczyszczenie i eksploatacja zasobów przyrodniczych. Jednak pomimo silnych przekształceń rzeki w obrębie położonych nad nimi miast ciągle są obszarami sprzyjającymi dużej różnorodności życia przyrodniczego. Prawdopodobnie przeciętny mieszkaniec miasta może być zaskoczony rozmaitością gatunków zwierząt, które znakomicie czują się w mieście, o których można powiedzieć, że odniosły tu życiowy sukces. O ile obecność niektórych gatunków sprawia nam p...