Żyć bez zadyszki
Podczas uroczystej gali 30 lipca br. prof. Jerzy Buzek wręczał nagrody przedstawicielom samorządów, które w swoich kategoriach okazały się być najlepszymi w skali kraju w rankingu przygotowanym, jak co roku, przez redakcję „Rzeczpospolitej”. Sposób jego opracowania oraz dobór członków Kapituły gwarantują mu wysoki poziom merytoryczny. Mimo to, analizując kryteria, wg których wyłaniani byli laureaci, oraz przykładając wyniki do lokalnej rzeczywistości znanych mi samorządów, które zajęły poczesne miejsca w tej klasyfikacji, odczuwam pewien niedosyt.
Pierwszy etap kwalifikacji w trzech kategoriach gmin (miasta na prawach powiatu, pozostałe gminy miejskie i miejsko-wiejskie, gminy wiejskie) obejmował wyłącznie kryteria ekonomiczne, analizowane za lata 2006/2007-2009. Brano pod uwagę: dynamikę wzrostu wydatków majątkowych (bez uwzględniania środków z UE) i wysokość pozyskanych środków z UE (przeliczając je per capita), wskaźnik zadłużenia, wielkość nadwyżki operacyjnej w stosunku do dochodów, dynamikę wzrostu dochodów własnych, relację nakładów inwestycyjnych do przyrostu zadłużenia, dynamikę wzrostu wydatków per capita, wydatki na transport i łączność oraz ochronę środowiska. Jednak podejmując jakiekolwiek próby dokonywania porównań, należy pamiętać, że możliwości gminy determinuje jej położenie, a pozostałe czynniki mają zdec...