Z Andersem Wijkmanem, wiceprezydentem Klubu Rzymskiego, rozmawia Katarzyna Błachowicz.

Jaki jest cel gospodarki o obiegu zamkniętym ? circular economy?
W gospodarce o obiegu zamkniętym chodzi przede wszystkim o zaprzestanie zużywania surowców i materiałów w sposób nieefektywny, a co najważniejsze ? by przestać marnować nasze zasoby. Dzięki takiemu podejściu zyskamy pod względem nie tylko gospodarczym, lecz także środowiskowym. Istotne jest podejście zdroworozsądkowe, czyli niemarnowanie tego, przecież sami wyprodukowaliśmy. Podejście, które w głównej mierze koncentruje się na PKB, na rozwoju czy wzroście gospodarczym, często zmusza nas do zwiększania produkcji. W konsekwencji produkujemy coraz więcej, co nie jest rozsądnym podejściem. Nie żyjemy na pustej planecie, tylko w świecie, w którym coraz bardziej rośnie liczba ludności, i to też musimy brać pod uwagę w naszym podejściu do gospodarki odpadami.

Czy Polska jest gotowa na wprowadzenie circular economy?
Zdecydowanie tak. Każdy kraj jest gotowy do wprowadzenia gospodarki o obiegu zamkniętym. Dotychczas w ramach modelu liniowego wykorzystujemy surowce, z których wytwarzane są produkty, po czym zawarte w nich surowce są wyrzucane. Po kilku latach powoduje to powstawanie odpadów i zanieczyszczanie środowiska. W ramach gospodarki o obiegu zamkniętym staramy się zamknąć tę pętlę, bo zamknięty obieg pozwala zaoszczędzić pieniądze, zredukow...