Podkarpackie. Alarmowy poziom amoniaku w związku z pożarem w Krośnie

Podkarpackie. Alarmowy poziom amoniaku w związku z pożarem w Krośnie
11.07.2024, o godz. 14:31
czas czytania: około 2 minut
0

Strażacy wciąż gaszą pożar sklepu budowlanego w Krośnie na Podkarpaciu. Służby wojewody informują o śniętych rybach w potoku, do którego spłynęła piana gaśnicza i alarmowym poziomie amoniaku w pobliżu miejsca pożaru. WIOŚ monitoruje sytuację.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

W Krośnie od blisko doby trwa gaszenie pożaru, który wybuchł w części magazynowej sklepu budowlanego.

270 strażaków w akcji

Strażacy biorą wodę m.in. z hydrantów i rzeki Lubatówka. „Wybudowaliśmy dwie magistrale wężowe o długości około 1900 metrów. Przyjechały dwie dodatkowe cysterny: z Tarnowa i Kraśnika, a z Krakowa jedzie agregat oddymiajacy dużej wydajnosci” – powiedział PAP w czwartek po południu starszy kapitan Mateusz Dębiec.W akcji uczestniczy ponad 270 strażaków, na miejscu jest 77 pojazdów pożarniczych. Do Krosna jedzie wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul. 

Pomaga robot

Strażacy wciąż nie mogą wejść do środka budynku. “Jest bardzo niebezpieczne z powodu wysokiej temperatury i całkowitego zadymienia” – dodał. Strażacy gaszą pożar wlewając wodę i pianę przez okna i otwory, które zrobili w ścianie elewacyjnej budynku. Pomaga im robot, wyposażony w działka wodno-pianowe (urządzenia służące do podawania wody oraz piany) i kamery termowizyjne.

Śnięte ryby

Podkarpacki Urząd Wojewódzki w Rzeszowie poinformował natomiast, że “do potoku Lubatówka spłynęła piana gaśnicza, doszło także do podwyższenia temperatury wody, co mogło doprowadzić do zaobserwowanego śnięcia ryb”. “O zaistniałej sytuacji został powiadomiony sztab kierujący działaniami ratowniczymi. Woda została pobrana do badań” – poinformował w swoich mediach społecznościowych urząd wojewódzki.

Alarmowe poziomy zawartości amoniaku

Służby wojewody przekazały również, że „w środę, w godzinach 21.30 do 23.00 prowadzono ciągłe pomiary zanieczyszczeń powietrza atmosferycznego w rejonie pożaru. Wykryto alarmowe poziomy zawartości amoniaku w promieniu ok. 500 m od źródła pożaru, nie stwierdzono natomiast zagrożenia poza tym obszarem. Mieszkańcy najbliższej okolicy proszeni są o pozostanie w domach i nie otwieranie okien” – napisano w komunikacie.

 

 

WIOŚ monitoruje sytuację

Jak informuje WIOŚ w Rzeszowie, na miejscu pracowała również Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Leżajska posiadająca mobilne laboratorium, za pomocą którego wykonywane były pomiary.

Na miejscu pożaru pracownicy Centralnego Laboratorium Badawczego GIOŚ Oddział w Rzeszowie przeprowadzili pomiary detektorem wykrywającym na odległość chmury substancji niebezpiecznych.

Sytuacja jest na bieżąco monitorowana. Ponadto, po zakończeniu akcji gaśniczej, WIOŚ będzie podejmował dalsze działania inspekcyjne, mające na celu ocenę skutków pożaru pod kątem wpływu na środowisko.

Tagi:

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Aktualności
css.php
Copyright © 2024