Debata „Ekologia w jedności z ekonomią – wymiar globalny” rozpoczęła tegoroczne targi Pol-Eco-System. Udział w niej wzięli kardynał Peter Turkson oraz Maciej H. Grabowski, minister środowiska. Moderatorem dyskusji był prof. Andrzej Mizgajski, Przewodniczący Państwowej Rady Ochrony Środowiska.
Ważna rola biznesu
Szczególnym elementem dyskusji była encyklika papieska „Laudato si”, poświęcona trosce o Ziemię jako Wspólny Dom. Kardynał Turkson już po publikacji encykliki podkreślał, by nie traktować jej jako atak na biznes i wolny rynek. Gość specjalny targów Pol-Eco-System 2015 dodawał, że Ojciec Święty nie jest wrogo nastawiony do biznesu. Przeciwnie – traktuje przedsiębiorczość jako szlachetne powołanie. Papież wskazywał tylko, że pragnienie zysku i stawianie profitów na pierwszym miejscu prowadzi do wypaczeń, a wtedy biznes przestaje być szlachetnym.
– Cały świat jest interesariuszem biznesu. Nie można tworzyć dobrobytu bez dbałości o środowisko. Nie można tworzyć dobrobytu bez solidarności z pracownikami, którzy biorą udział w tym procesie i z ludźmi uboższymi. Każda działalność, która ma wpływ na ekologię, ma wymiar globalny i trzeba o tym pamiętać – mówił w debacie kardynał Turkson.
Jego zdaniem celem biznesu jest tworzenie wspólnego dobra poprzez dystrybucję. Biznes to usługi dla ludzi i to oni powinni być w centrum uwagi. Według kardynała „Laudato Si” traktować trzeba jako inicjatywę kościoła, by zaprosić wszystkich do dialogu i znaleźć równowagę dla klimatu. – Musimy pamiętać o tym, by pozostawić po nas coś godnego naszym dzieciom i tym, którzy przyjdą na ziemię po nas. Otrzymaliśmy ziemię jako ogród. Nie zostawiajmy więc po sobie pustyni. Przesłanie „Czyńcie sobie ziemię poddaną” nadal jest aktualne, ale nie oznacza złego traktowania ziemi i przyzwolenia na to. Otrzymaliśmy surowce i paliwa, ale już naszym zadaniem jest wytworzyć z nich finalne produkty. Zróbmy to odpowiedzialnie.
Zobacz także >>> Minister środowiska po debacie “Ekologia w jedności z ekonomią” [WIDEO]
Węglowa ewolucja
Kardynał Turkson dodawał, że Watykan chce wspierać biznes rozwijający energię odnawialną i gospodarkę niskowęglową. Chce także wspierać organizacje wdrażające idee zrównoważonego rozwoju. – Zgadzam się z tym, że od węgla nie można odejść natychmiast. To powinien być proces. Nowe technologie mogą nas w tym wspomagać, ale nie rozwiążą wszystkich problemów, bo niektóre problemy są natury moralnej, nie technicznej. Zależy nam, by wyeliminować złe nawyki, na przykład przy wyrzucaniu. Nie chodzi o to, by kupować jak najwięcej i marnować żywność. Chodzi o to, by z zasobów mogli korzystać wszyscy. Biznes już to rozumie. W tym przekazie wsparli nas m.in. prezesi holenderskich firm z branży fast food. Im też zależy, by jak najmniej żywności się marnowało – mówił.
Politycy nie zrobią wszystkiego
Według kardynała odpowiedzialności za ekologię nie można zrzucać wyłącznie na polityków, którzy podlegają kadencyjności. Równie ważną rolę odegrać musi tu biznes i organizacje społeczne, które patrzą dalej niż w perspektywie 4-5 lat. Partnerstwo publiczno-prywatne to sposób na kształtowanie długofalowej polityki na rzecz ekologii.
Prowadzący debatę prof. Andrzej Mizgajski nawiązywał do nowych problemów, z którymi musi zmierzyć się świat – m.in. do fali migracji.
– Nie ulega wątpliwości, że powinniśmy pomóc ludziom, którzy szukają lepszych warunków życia czy po prostu bezpieczeństwa. Ale nie chodzi tu tylko o pomoc humanitarną. Uchodźcom trzeba dać szansę, by sami mogli na siebie zarabiać. Tak powinno być m.in. w Afryce – odpowiadał pochodzący z Ghany kardynał.
Maciej Grabowski, minister środowiska podkreślał z kolei w debacie, że wszyscy powinni się czuć odpowiedzialni za środowisko, niezależnie ile emitują. – To właśnie proponowaliśmy podczas konferencji klimatycznych w Warszawie i Poznaniu. Musimy myśleć o nowych technologiach, tak, by zużywać coraz mniej węgla, produkując więcej energii.
Według ministra środowiska zasada „zanieczyszczający płaci” powinna być utrzymana. Podobnie jak podatek od kopalin. Jeśli ktoś czerpie zysk z ich wydobywania, powinien się nim dzielić.
Komentarze (0)