Pole słoneczników na wzgórzu przy kościele p.w. Zmartwychwstania Pańskiego wzbudza zainteresowanie nie tylko białostoczan, ale także turystów, którzy odpoczywają w Białymstoku i okolicach. Już wkrótce zakwitną także na Placu NZS i rondzie W. Antonowicza.
Słoneczniki i inne kwiaty na kwietnych łąkach będą kwitły do jesieni. Jednak żeby mogły cieszyć oczy jak najdłużej, warto je szanować i nie wyrywać roślin, co niestety zdarza się niektórym odwiedzającym kolorowe skwery i zieleńce.
Łąki kwietne powstały na terenie miasta w pasach drogowych i na działkach gminnych. Ich tworzenie to działanie z zakresu zieleni miejskiej, zaplanowane i zapowiedziane przez prezydenta Tadeusza Truskolaskiego podczas kampanii do wyborów samorządowych.
– Łąki wpływają korzystnie na bioróżnorodność, aktywizują lokalne środowiska do ochrony tych miejsc. Ważny jest wymiar ekologiczny i edukacyjny takich działań – powiedział Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.
Tworzenie łąk kwietnych jest realizowane w ramach umowy: „Założenie i pielęgnacja łąk kwietnych wieloletnich bylinowych, łąk/pól sezonowych oraz renowację zieleńców w pasach drogowych i na działkach gminnych na terenie miasta Białegostoku”, obowiązującej od kwietnia 2019 r. do połowy listopada 2021 r. – Maksymalna powierzchnia łąk kwietnych w 2019 r. wyniesie do 5,5 ha, w 2020 r. – do 6 ha, w 2021 r. – do 6,5 ha – informuje Eliza Bilewicz-Roszkowska z tutejszego magistratu.
Komentarze (0)