Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że w środę wieczorem polski rząd – w trybie obiegowym – przyjął treść porozumienia. Źródło nie poinformowało o szczegółach zaakceptowanego przez rząd dokumentu.
Źródło przekazało, że w ostatnich dniach trwały rozmowy i uzgodnienia między polskimi i czeskimi zespołami ws. wypracowania umowy dotyczącej funkcjonowania kopalni Turów.
“Zespół negocjacyjny pod przewodnictwem minister Anny Moskwy (minister klimatu i środowiska – PAP) uzgodnił treść porozumienia z partnerami z Czech” – poinformowało PAP źródło.
Umowę muszą parafować oba rządy
Resort klimatu i środowiska pytany przez PAP o komentarz w tej sprawie odmówił odpowiedzi, powołując się na poufność rozmów z Czechami.
Polsko-czeskie rozmowy dotyczące kopalni węgla brunatnego Turów rozpoczęły się w czerwcu 2021 r. po tym, gdy strona czeska wniosła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargę przeciwko Polsce w sprawie rozbudowy kopalni. Jednocześnie Praga domagała się wstrzymania wydobycia w kopalni, jako tzw. środka tymczasowego. Strona czeska uważa, że rozbudowa kopalni zagraża dostępowi mieszkańców czeskiego Liberca do wody; skarżą się oni także na hałas i pył związany z działalnością kopalni.
20 września 2021 r. TSUE nałożył na Polskę karę 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środka tymczasowego i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni. Polski rząd deklaruje, że nie zamierza płacić kary.
Polska naruszyła prawo Unii
Tymczasem w wydanej opinii rzecznik generalny TSUE orzekł, że przedłużając o sześć lat termin obowiązywania koncesji na wydobywanie węgla brunatnego w kopalni Turów bez przeprowadzania oceny oddziaływania na środowisko, Polska naruszyła prawo Unii.
– W przypadku kopalni mających powierzchnię porównywalną do powierzchni kopalni Turów istnieje, ze względu na sam ich charakter, prawdopodobieństwo spowodowania znaczących skutków w środowisku i muszą one bezwzględnie podlegać ocenie ich oddziaływania na środowisko – stwierdził rzecznik generalny TSUE w opinii.
Opinia rzecznika jest wstępem do wyroku. TSUE może się z nią zgodzić, ale może też wydać zupełnie inny wyrok.
Komentarze (0)