– Taniec urozmaica mi pracę. Uwielbiam muzykę i taniec. Mam doświadczenie w występach przed publicznością i mieszkańcy Chiswick doceniają to i są nastawieni do mnie bardzo przyjaźnie – mówi Colbecki. – Matki z dziećmi zatrzymują się, by potańczyć ze mną, a jedna starsza pani nawet zatelefonowała do pracodawcy i powiedziała mu, że w czasie przerwy w pracy, chce mnie zaprosić na herbatkę. Nie jest to najciekawsza z prac, ale lubię ją, ponieważ widzę, że przynosi zadowolenie innym. Dzięki temu mam bardzo wielu przyjaciół.
Komentarze (0)