Sprzątanie w Krakowie trwa od 14 lutego. Każdego dnia ulice miasta sprząta średnio 350 osób i 130 jednostek sprzętowych.
Pracownicy MPO Kraków mają do oczyszczenia ponad 2600 km ulic i 1 mln kw. chodników. Do środy, 6 marca, zadanie to zostało wykonane już w blisko 34 proc – informuje ratusz. W porównaniu z poprzednimi latami to wyniki zdecydowanie lepszy – zazwyczaj na początku marca było to 5-10 proc.
– Oczyszczanie pozimowe jest bardziej czasochłonne i intensywne niż standardowe oczyszczanie podczas miesięcy letnich, które odbywa się według harmonogramu. Każda ulica zazwyczaj jest wielokrotnie zmywana i oczyszczana, ponieważ w wielu przypadkach jeden przejazd jest niewystarczający. Specjalistyczne pojazdy oczyszczające, takie jak zamiatarki i polewaczki, pracują w grupach po 4-5 aut – wyjaśniają przedstawiciele UM Kraków.
W przypadku ujemnych temperatur w nocy sprzęt sprzątający nie może pracować ze względu na konieczność użycia wody, która może zamarznąć i spowodować gołoledź. Również podczas największego ruchu w godzinach porannych i popołudniowych MPO ogranicza liczbę pracującego sprzętu, aby nie powodować większych korków w mieście.
Poznań czyści infrastrukturę już od lutego
W Poznaniu pozimowe sprzątanie rozpoczęto w drugim tygodniu lutego. Dzięki sprzyjającej pogodę prace mogły zostać zintensyfikowane od 1 marca.
W pierwszej kolejności czyszczone są obiekty inżynierskie (wiadukty, mosty), ponieważ tamtejsze systemy odwodnienia są najbardziej wrażliwe na zanieczyszczenia. Następnie ulice w centrum, drogi wylotowe z miasta i lokalne. Sprzątanie prowadzone jest w godzinach od 6:00 do 22:00, a tam, gdzie jest to możliwe, również w nocy.
– Na niektórych ulicach z jednego kilometra zbierana jest nawet tona piasku. Usunięcie go z ulic ma wpływ na jakość powietrza w Poznaniu. Zmniejsza się ilość pyłów, które mogą wzbijać się z nawierzchni i tym samym powodować zanieczyszczenie – informuje UM Poznań.
Prace związane z czyszczeniem po zimie potrwają jeszcze przez ponad miesiąc i obejmą 300 kilometrów jezdni (na głównych ulicach), drogi rowerowe i chodniki. Myte są również kosze na śmieci. Wydanych zostanie na ten cel około 1,1 mln zł.
Sprzątanie ruszyło też w Kaliszu i Radomiu
Zamiatarki wyruszyły na radomskie jezdnie już 4 marca, czyli wcześniej niż rok temu. Sukcesywnie będą one czyścić wszystkie miejskie ulice, które były w ostatnich miesiącach posypywane piachem po opadach śniegu.
Urząd Miasta w Radomiu apeluje do kierowców o zachowywanie szczególnej ostrożności. Zamiatarki wyjeżdżają na trasy przeważnie wieczorami i w nocy, żeby powodować jak najmniej utrudnień w ruchu. Pojazdy te poruszają się dość wolno, dlatego czasami inni kierowcy też muszą z tego powodu chwilowo zwalniać. Zdarza się także, że na drogach dwujezdniowych maszyny poruszają się pod prąd. Warto zatem już z daleka zwracać uwagę na ostrzegawcze pomarańczowe koguty – apeluje MZDiK Radom.
W Kaliszu szczególnie intensywnie sprząta straż miejska. Od początku roku zebrano aż 500 dużych worków śmieci. Pracownicy, którzy w ramach robót publicznych skierowani zostali przez urząd pracy do straży miejskiej, wysyłani są każdego dnia w różne punkty miasta, wskazywane przez funkcjonariuszy rejonowych jako wymagające szczególnych prac porządkowych.
Strażnicy miejscy stale patrolują kolejne osiedla identyfikując miejsca, w których należy zainterweniować. Te są spisywane przez funkcjonariuszy, aby można było przedsięwziąć co do nich odpowiednie kroki. Wezwania uprzątnięcia zaśmieconych punktów kierowane są do zarządców danego terenu. Swoje działania prowadzą także Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska oraz Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji Urzędu Miasta w Kaliszu.
Komentarze (0)