Pożar w hali wybuchł 4 lipca 2019 r. Płonęły odpady tekstylne, tworzywa sztuczne oraz beczki i pojemniki z odpadami chemicznymi. Towarzyszyło temu duże zadymienie. Snop dymu był widoczny z kilkunastu kilometrów. Strażacy opanowali pożar dopiero po kilku godzinach. W akcji ratowniczej uczestniczyło ich ponad 150.
Policjanci krótko potem zatrzymali czterech mężczyzn, których działanie przyczyniło się do pożaru. Są w wieku od 27 do 57 lat. Pochodzą z województwa opolskiego, a jeden z nich to mieszkaniec województwa dolnośląskiego. Najstarszy jest członkiem zarządu jednej z firm z województwa opolskiego, zajmującej się wynajmem i zarządzaniem nieruchomościami. Pozostali to jego podwładni.
W cieszyńskiej prokuraturze mężczyźni usłyszeli zarzut doprowadzenia do pożaru zgromadzonych nielegalnie odpadów, przez co zagrozili życiu lub zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Grozi im kara do 10 lat więzienia. Członek zarządu firmy usłyszał dodatkowo zarzut nieodpowiedniego postępowania z odpadami. Chodzi m.in. o ich transport.
Prokurator Michulec dodała, że wobec podejrzanych stosowane były wolnościowe środki zapobiegawcze.
Komentarze (0)