Budowa instalacji termicznego przetwarzania odpadów w Poznaniu trwa już od roku. W trzecim kwartale 2016 r. spalarnia ma już działać, tymczasem nie rozpoczęła się jeszcze przebudowa dróg wokół obiektu.
Jak wylicza „Głos Wielkopolski”, do zrobienia jest wiele. Tylko ulica Gdyńska musi zostać rozbudowana na długości około 2 kilometrów (od granic miasta do mostu nad rzeczką Główna). Zmodernizowana ma być również Bałtycka (od mostu Lecha po skrzyżowanie z Syrenią). Powstaną także nowe ulice dojazdowe do samej spalarni. Natomiast przy torach kolejowych ma powstać tunel, dzięki któremu będzie można bezkolizyjnie przejechać, nie czekając aż zostaną podniesione rogatki przed przejazdem kolejowym.
– Jednak wciąż nie zaczęto tworzyć dojazdów – alarmuje zmartwiony sytuacją mieszkaniec Koziegłów – Jeśli do tego doliczy się pojazdy, które będą woziły odpadki do spalenia, to będzie można mówić o komunikacyjnym koszmarze – prorokuje.
Więcej o sprawie można przeczytać na stronie Głosu Wielkopolskiego.
Komentarze (0)