Po kilku latach rynek energii w końcu doczekał się uchwalenia ustawy o odnawialnych źródłach energii. Jakie są uwarunkowania prawne dla rozwoju energetyki odnawialnej w świetle nowej ustawy? Jak wyglądać nowy system wsparcia dla prosumenta? W jaki sposób finansowane będą projekty PV?
Na te pytania odpowiadali specjaliści z branży OZE podczas III Forum Fotowoltaika dla każdego towarzyszącego targom greenPOWER. Forum zorganizowane zostało przez redakcję miesięcznika „Czysta Energia”, którego wydawcą jest firma Abrys. Konferencję poprowadziła Urszula Wojciechowska, redaktor naczelna miesięcznika „Czysta Energia”.
– Mam nadzieje, że konferencja, która będzie rozmową o odnawialnych źródłach energii pomoże rozwiązać nam wszystkie wątpliwości związane z wejściem w życie ustawy o OZE, zwłaszcza te związane z interpretacją prawną. Zainteresowanie fotowoltaiką rośnie, o czym świadczy wysoka frekwencja uczestników – podkreślił Andrzej Półrolniczak, dyrektor projektu MTP, który otworzył konferencję.
– Uchwalona w tym roku ustawa o odnawialnych źródłach energii w istotny sposób zmieniła proporcje na rynku energetycznym. Dopuściła energetykę „pod strzechy”, a dużym firmom pozwala działać w oparciu o konkurencyjne, jasne i przewidywalne kryteria dotyczące rozwoju działalności – powiedział Maciej Kapalski, przedstawiciel Departamentu Energetyki Odnawialnej w Ministerstwie Gospodarki.
Ministerstwo zaproponowało już jednak zmiany w ustawie o OZE w dwóch obszarach – związanego z poprawką prosumencką i okresem przejściowym pomiędzy obecnym i przyszłym systemem wsparcia OZE. Zmiany mają dotyczyć gwarantowanych taryf sprzedaży energii z mikroinstalacji o mocy od 3 do 10 kW. Ministerstwo Gospodarki proponuje widełki cenowe dla mikroinstalacji PV i biogazowych. W przypadku innych mikroinstalacji w tym przedziale mocy ceny nie ulegną zmianie. Jeśli prosument chciałby otrzymać wsparcie wyższe niż minimalne, w przypadku kiedy przy niższej taryfie nie zwróci mu się koszt inwestycyjny musi udowodnić na podstawie wyliczeń ze specjalnego algorytmu, że uzasadnione jest wprowadzenie wyższej taryfy w przypadku jego mikroinstalacji. Dodatkowo właściciel instalacji do wyliczeń musi dołączyć podpisane przez siebie oświadczenie. Ministerstwo chce także, aby pracownicy Urzędu Regulacji Energetyki (URE) mieli prawo do kontroli budynków i pomieszczeń należących do prosumentów – wyjaśnił Kapalski.
– Traktowanie Polaka „z urzędu” i straszenie URE można porównać z działaniem Urzędu Kontroli Skarbowej, a nie o to chodzi w idei prosumenta oraz w obywatelskiej demokracji. Chodzi o to, żeby było łatwiej i celowo. Dlatego nie można wprowadzać do procedury obliczeniowej wzoru, którego prawie nikt nie będzie rozumiał. Hipokryzją jest to, że sieci, które są własnością narodu i które służyć mają obywatelom będą restrykcyjnie kontrolowane, tak, żeby w konsekwencji prosument nie mógł wprowadzać do nich energii. Mniej restrykcji, więcej przejrzystości i transparentności tego rozliczania. – apelował` Jacek Najder, Poseł na Sejm RP, udzielający się podczas panelu podsumowującego konferencję.
Tematyka poruszona podczas tegorocznej edycji targów greenPOWER obecna będzie także na odbywających się w październiku targach POL-ECO-SYSTEM, na które już dzisiaj wszystkich serdecznie zapraszamy.
Cała relacja z konferencji zostanie opublikowana w najbliższym wydaniu miesięcznika „Czysta Energia”.
[poll id=”8″]
Komentarze (0)