Ministerstwo Gospodarki uderzyło się we własne piersi i przygotowało zupełnie nowy projekt ustawy o partnerstwie publiczno prywatnym. Dzięki niemu o wspólne inwestycje samorządów i partnerów z sektora prywatnego ma być zdecydowanie łatwiej.
Niemal dwa lata po uchwaleniu obowiązującej ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym jej bilans nie wygląda imponująco. Najpierw było czekanie na akty wykonawcze, a potem na pierwsze umowy. O ile odpowiednie rozporządzenia zostały w końcu wydane, o tyle żaden wójt, burmistrz ani prezydent miasta nie zdecydowali się na zawarcie porozumień z partnerami prywatnymi na podstawie starej ustawy.
Ministerstwo Gospodarki w uzasadnieniu do nowej propozycji punktuje błędy poprzedniej: brak precyzyjnej definicji zadania publicznego i usług publicznych, jak i z niezdefiniowanie pojęcia interesu publicznego, zaliczenie dopłat do usług świadczonych przez partnera prywatnego do wkładu własnego podmiotu publicznego oraz trudności w przeprowadzeniu przez podmiot publiczny wiążącej analizy ryzyk związanych z realizacją przedsięwzięcia. Nie bez znaczenia pozostawały także zbyt wąski, zakres partnerstwa określony w definicji inwestycji i w definicji przedsięwzięcia. Teraz ma się to wszystko zmienić.
W propozycji nowego aktu prawnego znalazła się definicje zadania publicznego, usług publicznych i zadań o charakterze użyteczności publicznej. Zaproponowano też uzupełnienie słownika pojęć nowej ustawy o znaczenie interesu publicznego.
Zdefiniowano także pojęcia nakładów podmiotu publicznego i partnera prywatnego. Ma to znaczenie dla możliwości oceny racjonalności ekonomicznej i umożliwi szersze wykorzystanie do finansowania przedsięwzięć realizowanych w ramach ppp środków Unii Europejskiej. W nowej ustawie zaproponowano poszerzenie możliwości stosowania partnerstwa, tak by mogło ono dotyczyć także rozmaitych inwestycji budowlanych, komunalnych tym budowy mieszkań komunalnych, remontów, konserwacji i restauracji zabytków.
Zmianie uległoby też rozporządzenie dotyczące ryzyk. Miałoby ono określać ich rodzaje, ale także, inaczej niż obecnie, wpływ podziału ryzyk pomiędzy podmiot publiczny a partnera prywatnego na określenie poziomu długu publicznego i deficytu finansów publicznych.
W nowej ustawie ma znaleźć się również katalog spraw, jakie powinny zostać ujęte w umowie o partnerstwie publiczno-prywatnym. Chodzi m.in. o: zobowiązania partnera prywatnego i podmiotu publicznego do ponoszenia nakładów na realizację przedsięwzięcia, informacja o wysokości i terminach ponoszenia nakładów przez ewentualne osoby trzecie, przeznaczenie nakładów, zasady wyboru podwykonawców, wykaz zgód, zezwoleń, licencji.
Źródło: PAP z 10 maja 2007 r.
Komentarze (0)