NFOŚiGW dopłaci nawet ok. 40 tys. zł przed rozpoczęciem wymiany kopciucha. Od piątku można składać wnioski w “Czystym Powietrzu Plus”
Wsparcie przed sezonem grzewczym
„Wszystkie te programy są do państwa dyspozycji; upraszczamy je po to, żeby trochę łagodniej można było przejść ten trudny sezon, który jest przed nami” – powiedział Morawiecki, przekonując, iż ocieplenie domu i podniesienie jego efektywności energetycznej oznacza rachunki za ciepło mniejsze nawet o 50-70 proc., co jest szczególnie ważne w obliczu obecnej sytuacji na rynku energii.
Kompleksowe podejście
„Dzisiaj, zwłaszcza po ataku Rosji na Ukrainę, kiedy – jak wszyscy wiedzą – ceny energii szaleją, zwłaszcza energii cieplnej, warto korzystać z różnych programów” – ocenił premier, za przykład podając państwa Teresę i Adama Paprotnych z Boronowa, którzy gościli w środę szefa rządu. Na kompleksową termomodernizację domu otrzymali oni 47,7 tys. zł dotacji. Obecnie do ogrzania domu wystarcza im ok. 3 ton ekogroszku – dwukrotnie mniej niż wcześniej.
„Tutaj mamy dwa w jednym: ekologiczne równa się ekonomiczne” – powiedział Morawiecki, wyliczając, iż termomodernizacja i wykorzystanie wszystkich związanych z tym środków oznacza ograniczenie emisji szkodliwych pyłów nawet do 95 proc., emisji CO2 do 70 proc., a kosztów energii cieplnej od 50 do 70 proc.
Prefinansowanie inwestycji termomodernizacyjnych
Premier zaapelował do Polaków, by ocieplali domy jeszcze przed obecnym sezonem i korzystali z przygotowanych w tym celu programów. Przypomniał, że kolejna odsłona programu “Czyste powietrze” pozwala na prefinansowanie inwestycji termomodernizacyjnych – obecnie można zaliczkować inwestycję przed jej fizycznym wykonaniem w wysokości do 50 proc. całej dotacji, zaś pozostała część dofinansowania ma być wypłacona w ciągu 30 dni od zakończenia remontu. Dotacje mogą sięgnąć do 90 proc. kosztów przedsięwzięcia, nawet do 79 tys. zł.
Premier apeluje
“A więc jeszcze poprawiamy warunki (programu – PAP). Drodzy rodacy, naprawdę skorzystajcie z tego. Postarajcie się ocieplić domy w miarę możliwości jeszcze przed tym sezonem grzewczym” – zaapelował szef rządu. Ocenił, że ocieplenie budynku, instalacja pompy ciepła, paneli fotowoltaicznych generuje oszczędności, które są bardzo zauważalne w budżecie domowym.
„Ponadto tego typu inwestycje rozwijają lokalny rynek, lokalną przedsiębiorczość. Taka jest filozofia tego programu, żeby te pieniądze zostawały tutaj – w tym powiecie, w tej gminie” – tłumaczył premier, wskazując, iż najczęściej inwestycje termomodernizacyjne czy wymianę źródeł ciepła realizują lokalne firmy.
Potężne wyzwanie
Morawiecki przyznał, iż zmiany klimatyczne są potężnym wyzwaniem, jednak – jak zaznaczył – „przecież to nie zwykła polska rodzina ma ponosić koszty klimatu”.
„Winni tutaj są ci, którzy przez poprzednie 100-150 lat, w procesie industrializacji, wielkich emisji, budowali w ten sposób swoją gospodarkę (…). Właśnie dlatego to wielkie koncerny, wielkie państwa, najbogatsze, powinny najwięcej włożyć ze swojej strony” – uważa premier.
W ocenie Morawieckiego obecna sytuacja, wywołana rosyjską agresją na Ukrainę, sprawia, iż najbliższa jesień i zima będą trudne pod względem energetycznym.
Przed nami trudna jesień i zima
„To na pewno będzie trudna jesień, będzie trudna zima – Putin się o to postarał. Cała Europa dzisiaj zdała sobie z tego sprawę, a Niemcy i Austriacy zdali sobie podwójnie sprawę, jak błędną politykę prowadzili przez lata – uzależnienia się od Rosji. My się uniezależniliśmy od Rosji, ale niestety, wysokie ceny surowców dotykają także nas” – powiedział Mateusz Morawiecki.
Komentarze (0)