Reklama

AD1A EGOE [27.03-27.04.24]

Problem z ośliczką w Elblągu

Problem z ośliczką w Elblągu
mb
30.03.2015, o godz. 14:38
czas czytania: około 3 minut
0

Ekspansja ośliczki pospolitej (Asellus aquaticus), czyli o tym jak mały skorupiak wpływa na życie ponad 50 tysięcy Elblążan.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1B_ARBENA1_01.03.24-01.04.24

Ośliczka pospolita – skorupiak o spłaszczonym, segmentowanym ciele, siedmiu parach odnóży i długości dochodzącej do 1 cm, pojawił się niespodziewanie w sieci wodociągowej w Elblągu we wrześniu 2014 r. Ośliczka nie stanowi zagrożenia dla życia mieszkańców, jednak jej obecność w wodzie nie jest pożądanym stanem. – Według naszej oceny są dwie główne przyczyny wystąpienia ośliczki: zaprzestanie stałej dezynfekcji wody oraz spadek prędkości przepływu w rurociągach (prawie 3-krotny w ciągu ostatnich 25 lat) – wyjaśnia Dyrektor Zarządu Elbląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, Andrzej Kurkiewicz.

W związku z tym po dwunastu latach przerwy powrócono w miejskiej sieci wodociągowej do chlorowania wody. Jest ono prowadzone za pomocą podchlorynu sodu w ilości do 0,2 mg/l wody. Poziom jest zgodny z przepisami prawa, gdyż dopuszczalna ilość stosowanego związku zawarta w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 29 marca 2007 r. w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi wynosi 0,3 mg/l. Proces kontrolowany jest przez Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny oraz służby przedsiębiorstwa. Nie pozostaje jednak bez wpływu na walory organoleptyczne wody – zmianie uległy jej smak i zapach. Zdezynfekowana woda dociera obecnie do ponad połowy mieszkańców Elbląga. EPWiK w komunikacie zamieszczonym na swojej stronie internetowej zaznacza, iż podawana ilość i forma chloru nie zagraża życiu i zdrowiu mieszkańców oraz apeluje o cierpliwość i wyrozumiałość. Przedsiębiorstwo podkreśla jednocześnie, że walka z ośliczką jest zagadnieniem nowym oraz trudnym.

Chlorowanie wody nie zabija bezpośrednio ośliczek. Dzięki niemu redukowana jest błona biologiczna, którą odżywiają się skorupiaki. Spadek ich liczebności następuje więc z powodu braku pożywienia. W celu kontroli obecności ośliczki stworzony został system monitorowania. W jego skład wchodzą m.in. trzy wizjery na strefie wodociągowej sprawdzane raz w tygodniu pod względem występowania skorupiaka. Dzięki nim bez wątpliwości można stwierdzić, że chlorowanie przynosi zakładane efekty. Obecność ośliczki jest stopniowo redukowana. W październiku i listopadzie ubiegłego roku średnia ich liczebność wykryta w punkach monitoringu wynosiła ponad dziesięć sztuk, podczas gdy w styczniu średnio występowała już tylko jedna.

Według założeń EPWiK chlorowanie ma być prowadzone przez rok. Planowane są również długoterminowe działania i inwestycje, dzięki którym występowanie bezkręgowca ma być ostatecznie wyeliminowane. Są to: budowa nowej stacji uzdatniania wody działającej w oparciu o filtrację oraz optymalizacja hydrauliczna sieci wodociągowej. Rozważana jest również zmiana technologii dezynfekcji wody.

Problem nie dotyczy tylko mieszkańców Elbląga. Jak wynika z badań prowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Technicznego w Danii, ośliczka wodna występuje w 50-80% sieci wodociągowych w Danii i Holandii. Szczególnie ma to miejsce tam, gdzie woda nie jest chlorowana w sposób ciągły.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do
css.php
Copyright © 2024