Jak podało RMF FM, to będzie oznaczało wypuszczenie na wolność Włodzimierza Karpińskiego ponieważ jako deputowany będzie miał immunitet.
W kolejce do mandatu
Karpiński kandydował w 2019 r. w wyborach do Parlamentu Europejskiego z listy Koalicji Europejskiej. Nie zdobył jednak mandatu europosła. Posłem PE z tej listy został Krzysztof Hetman, który właśnie zdobył mandat do polskiego Sejmu i zamierza go objąć. Do PE za Hetmana trafić powinna Joanna Mucha, lecz ona także została wybrana na posła do polskiego parlamentu. Następny w kolejności do mandatu europosła byłby Riad Haidar, polityk zmarł jednak w maju br. Ostatecznie mandat europosła przypada kolejnemu kandydatowi – właśnie Włodzimierzowi Karpińskiemu.
Portal RMF FM poinformował, że Karpiński wysłał już do marszałek Sejmu pismo z oświadczeniem o objęciu mandatu.
Ucieczka przed wymiarem sprawiedliwości?
W rozmowie z portalem obrońca Karpińskiego, mecenas Michał Królikowski zaznaczył, że decyzja jego klienta nie jest ucieczką przed wymiarem sprawiedliwości. Zapewnia, że polityk, wypuszczony z aresztu w związku z objęciem immunitetem, nie będzie unikał śledczych. Zmieni się jedynie to, że będzie odpowiadał z wolnej stopy.
Co dalej z zarzutami?
Michał Królikowski twierdzi, że zarzuty postawione jego klientowi mają słabe podstawy. Dodatkowo uważa, że nie ma powodów stosowania wobec niego aresztu. Jak dodał – na 260 dni spędzonych przez Karpińskiego w areszcie, prokuratura na przesłuchanie go poświęciła dotąd 8 godzin.
“Zarzuty postawiono o bardzo ubogi materiał dowodowy. Areszt w Polsce stosowany jest przez sądy bardzo łatwo. I jest on długotrwały. Objęcie mandatu powoduje, że Włodzimierz Karpiński będzie mógł uczestniczyć w postępowaniu przygotowawczym z wolnej stopy. To postępowanie będzie trwało dalej. Objęcie mandatu go nie blokuje. Będzie mógł uczestniczyć w tym postępowaniu korzystając z domniemania niewinności. Bez jego izolacji” – tłumaczy Michał Królikowski rozmowie z reporterem RMF FM.
Na pytanie dziennikarza, czy to nie jest ucieczka w immunitet, mecenas Królikowski odpowiada: to jest wolność, którą tą drogą może uzyskać.
Na początku września tego roku Sąd Apelacyjny w Katowicach zdecydował, że podejrzany o korupcję były minister skarbu Włodzimierz Karpiński pozostanie w areszcie co najmniej do 24 listopada. Nie będzie mógł wyjść na wolność nawet po wpłaceniu poręczenia majątkowego.
Po tej decyzji mecenas Michał Królikowski – obrońca Karpińskiego – oświadczył, że obrona “na podstawie dostępnych dla niej dowodów oraz oceny osoby pana Włodzimierza Karpińskiego niezmiennie pozostaje głęboko przekonana co do jego niewinności”.
“Sąd przesądził dziś o tym, że to przestępstwo jest prawdopodobne – tyle i aż tyle. Tyle, bo wystarczy do tego, by zastosować tymczasowe aresztowanie, ale jednocześnie nie doszło do przesądzenia o winie Włodzimierza Karpińskiego” – mówił na początku września adwokat.
agrundland
Komentarz #253429 dodany 2023-11-08 09:22:38
Standardy UE. Koledzy Interesariusze "nie zostawiają swoich"... W kraju demokratycznym, w którym prawo i sprawiedliwośc nie jest tylko pustym sloganem, i UCZCIWEJ WŁADZY "prezydent" stolicy mający wiedzę a być może, co jest uprawdopodobnionym, także odpowiedzialność za tą giga niegospodarność powinien co najmniej złożyć urząd zanim ponoć odPOlitycznione wg deklaracji Służby dobiorą się mu do ....