Ciężarówka wiozła odpady z Czech, odbiorcą miała być jedna z firm powiatu lwóweckiego. Kierowca nie miał zezwolenia na transgraniczny przewozu odpadów. Twierdził też, że przewożony towar jest regranulatem służącym do powtórnego przerobienia w Polsce.
Jednak wstępne ekspertyzy podważyły tę wersję i celnicy po sporządzeniu dokumentacji sprawę wraz z zabezpieczonym dowodem rzeczowym przekażą Prokuraturze Rejonowej w Jeleniej Górze oraz Wojewódzkiemu Inspektoratowi Ochrony Środowiska we Wrocławiu.
Tego samego dnia dwa kolejne przemyty śmieci do Polski udaremnili funkcjonariusze Straży Granicznej. Na przejściu drogowym Kudowa Słone zatrzymali transport z 70 zużytymi katalizatorami i powypadkowy samochód Audi A4. Nadawcą transportów była firma z Niemiec, odbiorcą firmy polskie. Kierowcy nie mieli odpowiednich zezwoleń. W tym miesiącu Straż Graniczna zawróciła osiem podobnych transportów.
Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
Komentarze (0)