Ireneusz Zyska, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska podkreślał, że energia z wiatru może przyczynić się do stabilizacji bezpieczeństwa energetycznego Polski.
– Polityka energetyczna Polski do 2040 r. to z jednej strony nadanie dynamiki w dążeniu ku nisko- i zeroemisyjnej transformacji polskiej gospodarki, ale także konieczność zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego w kraju – wyjaśniał Zyska.
Uczestnicy debaty zapewniali, że w procesie zmiany miksu energetycznego z obecnego, którego dominującym składnikiem jest węgiel, na ten oparty o odnawialne źródła energii, należy pamiętać o grupach społecznych, które decydowały dotychczas o rozwoju konwencjonalnych źródeł.
Ważnym elementem rozwoju zielonych źródeł w następnych latach będzie budowa farm wiatrowych na Bałtyku. Produkowana tam energia będzie systematycznie zastępować energię z węgla, która staje się coraz droższa i problematyczna z powodu konieczności realizacji celów klimatycznych.
– Już dziś w partnerstwie na rzecz morskiej energetyki wiatrowej uczestniczy ponad 150 podmiotów z Polski i z zagranicy. To wielki potencjał, aby zbudować umowę Polish Offshore Wind Sector Deal. Morska energetyka wiatrowa to także silny impuls dla polskiej gospodarki. Dzięki współpracy administracji i biznesu Polska może stać się liderem offshore wind na Bałtyku oraz eksporterem taniej i czystej energii – podkreślał Zyska.
Rozbudować port w Gdyni
Paneliści podkreślali, że pierwotną potrzebą w tym zakresie jest budowa portu instalacyjnego w Gdyni i portów serwisowych w innych miastach.
– Gdynia jest rzeczywiście naturalnym historycznym, ale też ekonomicznym wyborem bo to jest miejsce położone najbliżej tych planowanych miejsc usytuowania farm wiatrowychPort w Gdyni będzie gotowy przed trzecim kwartałem 2024 r., bo wtedy będzie potrzebny inwestorom. Harmonogram jest napięty, ale potrafimy takich terminów dotrzymywać – zapewniał Zbigniew Gryglas, podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.
Inwestycje w rozwój offshore na Bałtyku dadzą ogromne możliwości rozwoju polskim przedsiębiorstwom oraz otworzą przed nimi nowe rynki w ramach wzmocnienia współpracy w regionie Bałtyku.
Przedstawiciele branży wiatrowej, od których zaangażowania będzie zależał rozwój zielonych źródeł podkreślali konieczność pilnego podpisania umowy sektorowej oraz wejścia w życie rozporządzeń dotyczących przyznawania nowych lokalizacji farm wiatrowych na polskim morzu.
Wkrótce koniec zasady 10H?
Ogromną rolę w zmianie miksu energetycznego Polski mają odegrać lądowe elektrownie wiatrowe, których rozwój w ostatnich 5 latach był ograniczony zapisami tzw ustawy 10 h. Jednak Anna Kornecka, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozmowy, Pracy i Technologii podkreśla, że rząd pracuje nad nowelizacją prawa, które blokowało rozwój zielonej energii.
– Zakończyliśmy pierwszą fazę konsultacji. Do 3 czerwca tego roku wpłynęło ok. 400 uwag od 70 podmiotów. Jest to spory materiał, z którym teraz próbujemy uporać się w resorcie i który będziemy chcieli przerobić. Od 2016 r. zmieniło się bardzo wiele. Wiele też zawdzięczamy inwestorom, to oni stworzyli tzw. kodeks dobrych praktyk i edukują lokalne społeczności odnośnie inwestycji w energię wiatrową – podkreślała Kornecka.
Paneliści podkreślali, że transformacja energetyczna dzięki lądowej energetyce wiatrowej wpływa na szybszy rozwój gospodarki, zapewniając wielostronne korzyści: dla branży, dostawców energii wiatrowej, ale też mieszkańców i samorządów. Jednak nie bez znaczenia jest edukacja i budowanie akceptacji społecznej dla tego rodzaju inwestycji.
Rośnie poparcie społeczne dla wiatraków
– Z badań resortu wynika, że 85 proc. ankietowanych popiera rozwój lądowej energetyki wiatrowej, a 75 proc. jest za budową wiatraków w swojej okolicy. Projekt zakłada więc, że to gminy będą teraz decydować o wyznaczaniu lokalizacji elektrowni wiatrowych na swoim terenie, pod warunkiem przeprowadzenia konsultacji społecznych i nie bliżej niż 500 m od zabudowań – podsumowała Kornecka.
Uczestnicy paneli dyskusyjnych PSEW2021 Serock Live Debate zgodnie wskazywali na konieczność szybkich i zdecydowanych działań sektorze energetyki wiatrowej, dzięki którym samorządy, społeczności lokalne i przedsiębiorcy zyskają dostęp do taniej, czystej i bezpiecznej energii elektrycznej.
– Transformacja energetyczna Polski to szansa na szybszy rozwój naszej gospodarki i korzyści dla wielu sektorów – rozwój branży poddostawców, szanse dla samorządów i mieszkańców oraz niższe ceny energii. Cieszymy się, że wreszcie mamy zgodność co do tego, że energia z wiatru to jedyny słuszny kierunek na najbliższe lata dla naszego kraju – podsumował dyskusję Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Więcej informacji na www.konferencjapsew.pl
Komentarze (0)