Pod koniec 2013 r. wg głównego inspektora ochrony środowiska 23% gmin nie utworzyło tzw. PSZOK-ów, natomiast w ponad połowie z nich były one jeszcze budowane. A zapotrzebowanie na tego typu obiekty jest, ponieważ zainteresowanie mieszkańców nimi cały czas rośnie. Potwierdzeniem tego są informacje napływające z punktów, które już funkcjonują.
Cztery PSZOK-i niedaleko Jarocina
Zakład Gospodarki Odpadami Sp. z o.o. w Jarocinie jest właścicielem czterech PSZOK-ów – w Jarocinie, Borku Wlkp., Piaskach oraz Kórniku. Pierwszy z nich wybudowano w Jarocinie w 2010 r. Koszt inwestycji wyniósł ok. 240 000 zł, z czego 70% kwoty stanowiło dofinansowanie ze środków unijnych. Natomiast pozostałe PSZOK-i otrzymały środki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w wysokości 60% całej wartości przedsięwzięcia. Na terenie punktów znajdują się kontenery otwarte na odpady zielone, gruz oraz opony, pojemniki o pojemności 240 l na surowce zbierane selektywnie, a także kontenery zamykane z podwójnym dnem, wykonane z blachy kwasoodpornej, przeznaczone do zbierania odpadów niebezpiecznych. – Każdy kontener na odpady niebezpieczne wyposażono w specjalne pojemniki na odpady niebezpieczne, beczki plastikowe oraz metalowe, w tym na odpady niebezpieczne w stanie ciekłym – wyjaśnia Bartosz Sip, specjalista ds. inwestycji, Zakład Gospodarki Odpadami Sp. z o.o. w Jarocinie. Mieszkańcy mogą zostawić w punktach odpady z tworzyw sztucznych, szkła, metalu, papieru i tektury oraz opakowania wielomateriałowe, odpady zielone, na które składają się wyłącznie części roślin pochodzących z pielęgnacji terenów zielonych, przeterminowane leki i chemikalia, zużyte baterie i akumulatory, sprzęt elektryczny i elektroniczny, meble i inne odpady wielkogabarytowe, a także odpady budowlane i rozbiórkowe. PSZOK-i Zakładu Gospodarki Odpadami w Jarocinie odwiedziło ponad 80 tys. osób – w Jarocinie 44 tys., w Kórniku 20 tys., w Piaskach 8 tys., a w Borku Wlkp. ponad 7 tys. mieszkańców. – Liczba wizyt w PSZOK-ach systematycznie rośnie, co oznacza, że świadomość ludzi o istnieniu tego typu punktów jest coraz większa – mówi Bartosz Sip.
Dobrowolny Punkt Gromadzenia Odpadów w Bolesławcu
W 2006 r. Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej w Bolesławcu uruchomił pierwszy w regionie Punkt Zbiórki Zużytego Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego oraz Dobrowolny Punkt Gromadzenia Odpadów, w którym przyjmowano m.in. odpady zielone i wielkogabarytowe. Natomiast od 1 lipca 2013 r. w PSZOK-u można pozostawić wszelkie odpady komunalne z gospodarstw domowych z wyłączeniem zmieszanych odpadów. Punkt selektywnej zbiórki odpadów komunalnych wyposażono w kontenery, boksy oraz zamknięte pomieszczenia, co ma służyć zapewnieniu bezpiecznego dla środowiska przechowywania śmieci, aby potem mogły ponownie trafić do recyklingu. – Z naszego PSZOK-u korzysta ok. 600 osób w miesiącu. Najwięcej trafia do nas odpadów zielonych (150 m3), odpadów wielkogabarytowych(54 m3) oraz gruzu (50 m3) – mówi Izabela Członka, kierownik Działu Oczyszczania i Transportu MZGK w Bolesławcu. Także tam PSZOK przyczynił się do zmniejszenia problemu nielegalnego wyrzucania śmieci, np. do lasów. – Punkt selektywnego zbierania odpadów komunalnych wpisuje się w codzienność mieszkańców. Dążąc do systemu stosowanego na Zachodzie, nasi klienci w bardziej świadomy sposób selektywne zbierają odpady, uczą się, jakie ma to znaczenie dla ochrony środowiska – podkreśla Izabela Członka.
Ekologia na pierwszym miejscu
Aby zapewnić jak najwyższy poziom segregacji odpadów w Kcyni, w lipcu 2013 r. uruchomiono PSZOK, z którego korzystają mieszkańcy gminy i miasta Kcynia. Żeby zostawić odpady w punkcie, najwięcej przyjeżdża osób z miasta. – Z możliwości nieodpłatnego pozbycia się odpadów komunalnych w PSZOK-u w 2014 r. skorzystało 530 mieszkańców. Ludność z terenów wiejskich korzysta głównie z cyklicznych objazdowych zbiórek, organizowanych przez nasz zakład – mówi Henryk Grobelny, prezes ZGKiM w Kcyni. W punkcie, oprócz kontenerów i pojemników na różnego rodzaju odpady, znajduje się kącik rzeczy używanych. Trafiają tam m.in. sprzęty oddane w dobrym stanie, których właściciele chcą się pozbyć. Można je kupić na miejscu za drobną opłatą. W ten sposób nadawane jest im „drugie życie”. Do PSZOK-u kierowane są odpady opakowań z papieru i tektury, tworzyw sztucznych, szkła, drewna, metali, opakowań wielomateriałowych, tekstyliów w nieograniczonych ilościach, a także inne odpady, tzw. problemowe w limitowanych ilościach. W zeszłym roku do punktu trafiło 1500 Mg betonu i gruzu, zagospodarowany do utwardzania dróg gminnych, 0,92 Mg odzieży oraz 0,76 Mg opakowań ze szkła. PSZOK istotnie wpływa na ograniczenie nielegalnego pozbywania się odpadów, co korzystnie oddziałuje na stan środowiska. – Do ekologii zawsze będę przywiązywał duże znaczenie. Kcyński PSZOK może być rozwiązaniem wzorcowym dla wielu gmin o podobnych parametrach – zachwala Henryk Grobelny.
Segregacja odpadów w Mysłowicach
Od lipca 2013 r. w Mysłowicach prężnie działa PSZOK. Na terenie punktu rozstawione są kontenery na zużyte baterie, chemikalia, odpady wielkogabarytowe, termometry rtęciowe, opakowania wielomateriałowe, szkło, leki, tworzywa sztuczne, metal i papier. W oddzielnych magazynach składowane są odpady zielone, sprzęt elektryczny i elektroniczny czy odpady poremontowe. I właśnie tych ostatnich przybywa najwięcej. W 2014 r. oddano 117,5 Mg odpadów budowlanych, co stanowi ok. 45% odpadów dostarczonych do PSZOK-u. Każdego miesiąca ok. 100 osób przywozi gruz pochodzący z prac remontowych. – Spośród wszystkich odpadów 30% stanowiły odpady zielone, 14% meble, a elektrośmieci 5% – wyjaśnia Kamila Szal, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Mysłowicach. W 2013 r. oddano 13,3 ton elektrośmieci. W 2014 r. masa wzrosła do ponad 19 ton. Przez pierwsze sześć miesięcy funkcjonowania dostarczono do punktu ponad 300 ton odpadów. Każdy mieszkaniec może bezpłatnie przywieźć dowolną ich ilość. Wyjątkiem są odpady remontowe, których jeden mieszkaniec w ciągu roku może zostawić bezpłatnie do 300 kg. Natomiast odpłatnie na terenie PSZOK można zdać odpady zmieszane – 0,60 zł za kilogram. – Mieszkańcy bardzo szybko zaakceptowali ten nowy sposób pozbywania się kłopotliwych dla nich odpadów. Z miesiąca na miesiąc przybywa pozostawionych w PSZOK-u śmieci, co nas cieszy – mówi Kamila Szal.
PSZOK ze środków unijnych
W 2013 r. w ramach projektu pn. „Budowa punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych w Płońsku” powstał PSZOK w Płońsku realizowany w partnerstwie z miastem Płońsk i gminą Płońsk. Inwestycja kosztowała ponad 500 tys. zł i otrzymała dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego na lata 2007-2013. – PSZOK zlokalizowano przy nowo wybudowanej obwodnicy wewnętrznej miasta, na terenie miejskiej przepompowni ścieków, która jest własnością Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Płońsku. Obszar, na którym znajduje się obiekt, został zrewitalizowany po zlikwidowaniu punktu zlewnego ścieków. W trakcie budowy wykorzystano istniejącą infrastrukturę, co znacznie obniżyło koszty – tłumaczy Katarzyna Konopczyńska, kierownik Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Poświętnem. PSZOK jest wyposażony w 11 otwartych kontenerów, 13 pojemników typu dzwon do odpadów opakowaniowych i cztery kontenery zamknięte z podłogami wannowymi dla odpadów niebezpiecznych i wrażliwych na warunki atmosferyczne. Od 1 stycznia 2014 r. podczas prawie 3 tys. wizyt mieszkańcy przywieźli m.in. 173,38 Mg betonu i gruzu, 135,22 Mg odpadów ulegających biodegradacji czy 83,32 Mg odpadów wielkogabarytowych. – Do PSZOK-u trafiają odpady z gminy oraz miasta Płońsk, gdzie mieszka ok. 30 tys. osób. Widać, że mieszkańcy korzystają z tego udogodnienia. Wcześniej zużyty sprzęt można było dowieźć jedynie do punktu znajdującego się w sortowni odpadów, oddalonej od centrum miasta o 2 km. Natomiast odpady wielkogabarytowe odbieraliśmy jedynie na zgłoszenie, jednak podczas transportu ulegały one zniszczeniu, co utrudniało ich odzysk – zauważyła Katarzyna Konopczyńska. PSZOK został oficjalnie otwarty 19 listopada 2013 r.
Rupieciarnia w Stalowej Woli
Do 2011 r. Stalowa Wola nie posiadała PSZOK-u. Dzięki środkom pochodzącym z funduszy unijnych wybudowano Gminny Punkt Zbiórki Surowców Wtórnych i Odpadów Niebezpiecznych „Rupieciarnię” w ramach projektu pn. „System gospodarki odpadami komunalnymi w Stalowej Woli”. Koszt przedsięwzięcia wyniósł ok. 662 tys. zł. – W ramach inwestycji powstały magazyny na odpady ZSEE i niebezpieczne, wyposażone w regały z wannami wychwytowymi, pojemnikami, beczkami przystosowanymi do magazynowania odpadów niebezpiecznych, dwie wiaty otwarte z zadaszeniem oraz pomieszczenie administracyjno- socjalne. Punkt jest wyposażony w wagę stacjonarną, wózek podnośnikowy ręczny z wagą oraz stały monitoring – mówi Robert Chciuk, prezes Zarządu Miejskiego Zakładu Komunalnego w Stalowej Woli. W pomieszczeniach magazynowych zainstalowano systemy lokalnej kanalizacji, umożliwiające odprowadzanie ewentualnych rozlewisk do bezodpływowej studzienki. Na terenie PSZOK-u znajduje się osiem kontenerów KP 7 na różnego rodzaju odpady, w tym typ MULDA ze wzmocnionym dnem na odpady gruzu, kontener KP 20 na odpady wielkogabarytowe, a także dwa pojemniki 1100 l na szkło białe i kolorowe oraz dwa pojemniki 1100 l pozostające w rezerwie.
Do punktu mieszkańcy Stalowej Woli bezpłatnie mogą przekazać papier i tekturę, tworzywa sztuczne, opakowania wielomateriałowe, szkło, metale, gruz budowlany, zużyte opony, stare meble, odzież, urządzenia AGD i RTV, lampy fluorescencyjne, baterie i akumulatory, alkalia, kwasy, detergenty, oleje i tłuszcze, farby, tusze, kleje, środki ochrony roślin, rozpuszczalniki czy odczynniki fotograficzne. – W punkcie nie zbieramy odpadów medycznych, a także azbestu i eternitów. Od czerwca tego roku możemy również zbierać przeterminowane leki z kodem 30 01 32 – tłumaczy Robert Chciuk. W 2013 r. do Rupieciarni trafiło ponad 1194 ton odpadów, z czego 67% stanowił gruz. Przyjęto również dużo odpadów wielkogabarytowych oraz ZSEE. Prawie 6000 użytkowników Także Zakład Gospodarki Komunalnej w Wieliczce prowadzi PSZOK, który rozpoczął działalność w październiku 2013 r. Na jego terenie znajdują się kontenery otwarte i zamykane, pojemniki na odzież oraz leki czy tzw. big bagi. Mieszkańcy mogą oddać makulaturę, tworzywa sztuczne, szkło, gruz, materiały izolacyjne, odpady zielone, opony, odpady wielkogabarytowe, zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, odpady niebezpieczne, odzież, przeterminowane leki czy baterie. – Od stycznia do listopada 2014 r. oddano w sumie ponad 415 tys. ton odpadów, z czego największą grupę stanowiły odpady ulegające biodegradacji, szkło oraz odpady wielkogabarytowe – mówi Henryk Wolak, kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta i Gminy w Wieliczce. Zainteresowanie PSZOK-iem rośnie z dnia na dzień. Od lutego do połowy grudnia 2014 r. punkt odwiedziło prawie 6000 osób, a tym samym zmniejszył się problem nielegalnego wyrzucania odpadów do lasów.
Katarzyna Szkudlarska-Nowaczyk
Komentarze (0)