Wartość rynku mierzona wartością kontraktów zawartych w drodze rozstrzygnięcia postępowań przetargowych oraz zamówień udzielonych w innym trybie na koniec czerwca 2015 r. wynosiła prawie 7,5 mld zł i jest wyższa o 7,6% w stosunku do roku poprzedniego. Wynika to z faktu, że w tym czasie w prawie 2 tys. sektorów nastąpiły nowe rozstrzygnięcia, których całkowita wartość okazała się ponad 20% wyższa niż poprzednio. Ponieważ przeciętny okres umowy wzrósł nieznacznie o jeden miesiąc, wskaźnik ten jest też symptomem wzrostu wartości cen kontraktów.
Koszt funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi w Polsce, liczony średnią roczną wartością zamówień udzielonych w wyniku postępowań przetargowych oraz w innym trybie niż przetarg nieograniczony (dla uproszczenia w dalszej części zamówienia te nazwano zamówieniami z wolnej ręki) na koniec czerwca 2015 r. wynosił ponad 3,5 mld zł i jest wyższy o ponad 7,3% w stosunku do września roku ubiegłego (tab. 2). Wskaźnik wzrostu rynku nie oddaje w pełni tendencji wzrostowej. Na jego poziom stabilizujący wpływ ma wciąż duży udział sektorów, w których obowiązują pierwsze rozstrzygnięcia, co do których można spodziewać się, że także wzrosną zgodnie z ogólną tendencją rynkową.
Łącznie w skali całego kraju system kosztuje nas obecnie ponad 240 mln zł więcej niż to było jeszcze rok temu. Prawie połowa kwoty wzrostu pochodzi z obszarów miejskich, choć jego tempo (6%) jest mniejsze w stosunku do tempa wzrostu dla obszarów miejsko-wiejskich (8%) i obszarów wiejskich, który wynosi ponad 11%. Wynika to zapewne z faktu, że wiele miast, w tym Warszawa i Wrocław, jest jeszcze przed drugim rozstrzygnięciem. Można też zauważyć, że początkowe niedoszacowanie kontraktów na terenach wiejskich zostało w większej części zaktualizowane w drodze nowych rozstrzygnięć, które w analizowanym czasie zapadły już w ponad 80% sektorów. W gminach miejskich nowe rozstrzygnięcia zapadły w tym czasie w nieco ponad 60% sektorów, a ich udział wartościowy wyniósł jedynie 43%. W gminach wiejskich i miejsko-wiejskich jest on o wiele wyższy (tab. 2).
Komentarze (0)