Marek Kozłowski i Krzysztof Sawicki dodatkowo mają zapłacić po 50 tys. zł i pokryć koszty postępowania sądowego. Dwoje innych urzędników magistratu zostało uniewinnionych.
Jak przypomina "Gazeta Współczesna", oczyszczalnia odcieków na wysypisku śmieci w Hryniewiczach była budowana w latach 2001-2003. Instalacja nigdy nie działała niezawodnie, a obecnie nie funkcjonuje w ogóle, przedstawiciele magistratu podpisali protokół jej odbioru, a wykonawcy – firmie Arka Konsorcjum – nie naliczono żadnych kar (choć te były przewidziane w umowie). Tym sposobem firma dostałą od gminy pieniądze, ale gmina nie dostała działającej oczyszczalni.
Po zasięgnięciu opinii biegłych prokuratura uznała, że władze miasta powinny w takiej sytuacji zareagować jak dobry gospodarz, a więc nie odbierać inwestycji, tylko ściągnąć kary umowne i zaprzestać płacenia za wykonane prace, bo obiekt nie działał.
źródło: Gazeta Współczesna
Komentarze (0)