Prace związane z budową kilkudziesięciu kilometrów kanalizacji, modernizacją oczyszczalni ścieków i zapewnieniem dostaw wody dobrej jakości podzielono na dwa etapy. Pierwszy z nich o szacunkowej wartości 180 mln obejmuje tylko kanalizację, natomiast drugi etap o wartości 72 mln obejmuje sieć sanitarną oraz wodociągową. Razem to 250 mln złotych, z których większość ma pochodzić z unijnego budżetu. Na razie ZWiK i miasto starają się o pieniądze na I etap, natomiast wniosek o pomoc finansową na realizację II etapu będzie składany później. Zakres planowanych prac jest szeroki. Obejmuje on:
► remont i rozbudowę oczyszczalni ścieków przy Al. 600-lecia (w etapie I oraz II)
► budowę kanalizacji sanitarnej w osiedlach Wypalenisko i Chodaków (w etapie I oraz II)
► budowę kanalizacji sanitarnej w osiedlach Rozlazłów i Karwowo (etap I)
► modernizację kanalizacji sanitarnej w centrum (etap I)
► budowę kanalizacji sanitarnej w centrum (etap II)
► budowę kanalizacji sanitarnej w osiedlu Żyrardowska (etap II)
► budowę ujęcia wody w Mistrzewicach wraz z budową urządzeń na terenie ujęcia Konary (etap II)
► przebudowę i rozbudowę Stacji Uzdatniania Wody Chodakowska (etap II)
► likwidację Stacji Uzdatniania Wody Płocka (etap II)
► likwidację Stacji Uzdatniania Wody Mickiewicza (etap II)
► budowę 6 km odcinków sieci wodociągowej (etap II)
Łącznie w mieście zbudowane zostaną 102 km sieci kanalizacji sanitarnej – w pierwszym etapie 85,7 km natomiast w drugim 16,5 km. Zmodernizowana zostanie też kanalizacja na odcinku 3,4 km, powstanie 6 km wodociągu. Liczba osób korzystających z sanitarki wzrośnie w I etapie o 11,1 tys. a w II etapie o kolejne 1,1 tys. Dziś ścieki do kanalizacji odprowadza 22,2 tys. osób, za kilka lat będzie to 32,7 tys. osób, a ostatecznie po zakończeniu II etapu robót 35 tysięcy, czyli ponad 90% mieszkańców Sochaczewa.
– Unia Europejska, której pełnoprawnym członkiem Polska stała się cztery lata temu, ogromną wagę przywiązuje do ochrony środowiska. Dyrektywy unijne precyzyjnie określają, jaką ilość ścieków należy oczyścić. Każde państwo, które w niewystarczający sposób dba o przyrodę, naraża się na ogromne kary. Od lat Sochaczew boryka się z nieszczelnymi szambami, zrzucaniem ścieków do deszczówki, powszechne są też budowane w latach 80’ i 90’ nielegalne instalacje rozprowadzające zawartość szamb po działkach. Jeśli nasz wniosek przejdzie pozytywnie wszystkie etapy oceny, problem ścieków przestanie istnieć w Sochaczewie w 2010-2011 roku – mówi wiceburmistrz Krzysztof Ciołkiewicz.
Docelowo zlikwidowane mają być wszystkie lokalne oczyszczalnie ścieków: zakładów Boryszew S.A., przyszpitalna i PKP. Nieczystości zostaną skierowane do rozbudowanej i unowocześnionej oczyszczalni miejskiej. Na jej terenie planuje się m.in. budowę zbiornika buforowego o pojemności około 2500 m3.
źródło: sochaczew.pl
Komentarze (0)