Rozpoczął się obóz ornitologiczny "Akcja Siemianówka"

Rozpoczął się obóz ornitologiczny
R.G.
08.08.2022, o godz. 10:33
czas czytania: około 2 minut
0

Ptaki, ich liczebność i różnorodność występowania gatunków określają jakość wielu powiązanych ze sobą ekosystemów. Wiedzą o tym dobrze specjaliści - ornitolodzy - uczestniczący w rozpoczynającej się właśnie "Akcja Siemianówka" nad Zalewem Siemianówka (Podlaskie), na skraju Puszczy Białowieskiej.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Pierwsze ptaki: rudziki, bogatki, ale też zimorodka, gąsiorka i  dzięcioła zielonosiwego, złapali i zaobrączkowali uczestnicy rozpoczynającego się właśnie obozu ornitologicznego pn.: “Akcja Siemianówka”, na obrzeżach Puszczy Białowieskiej.

Jeden z największych obozów Polsce

“Akcja Siemianówka” organizowana jest od 2002 r. przez „obrączkarzy” oraz koło naukowe biologów Uniwersytetu w Białymstoku (UwB). To jedyny w północno-wschodniej części kraju i jeden z największych obozów obrączkarskich w Polsce, który rozstawia się każdorazowo w okolicach Zalewu Siemianówka.

Jak wyjaśnia jeden z organizatorów projektu – dr Krzysztof Deoniziak, biolog z Uniwersytetu w Białymstoku, w ciągu pierwszych dni realizacji (obóz działa od czwartku 4 sierpnia br.), specjalistom udało się złapać i zaobrączkować ponad 100 ptaków.

Dobry początek obrączkowania

– W tym krótkim czasie już było dość ciekawie – wyjaśnia biolog. – Złapał się między innymi dzięcioł zielonosiwy, dzięciołek, zimorodek, gąsiorek, ale były też młode rudziki, bogatki, modraszki czy jarzębatka.

Na obecnym etapie realizacji akcji rozstawiono ok. 30 sieci do wyłapywania i obrączkowania ptaków. Zaplanowano też rozstawienie jeszcze 30 kolejnych sieci.

Jednak jak podkreśla dr Deoniziak, obóz dopiero ruszył, a kolejne działania wymagają czasu.

– Obserwowany obecnie wysoki poziom wody ogranicza nam możliwości rozstawienia sieci – stwierdza naukowiec. – Dużo terenów, które w latach poprzednich obstawiane były sieciami, obecnie znajduje się pod wodą i to na tyle wysoką, że trudno jest tam dotrzeć nawet w woderach (spodnie wędkarskie). Wysoki poziom wody powoduje też, że ptaki, które zatrzymywały się na tych terenach teraz wybierają inne miejsca – dodaje dr Deoniziak.

Wysoka woda i brak błota

Biolog podkreśla też, że wysoka woda oznacza, że na terenach jej występowania nie ma błota na którym żerują ptaki siewkowe, takie jak kszyki, biegusy, które wcześniej były tam odławiane.

Dodajmy też, że w ubiegłym roku również notowano wysoki stan wody, a mimo to uczestnikom “Akcji Siemianówka” udało się zaobrączkować ok. 5 tys. ptaków. Natomiast w poprzednich latach, gdy wody było mniej, liczba zaobrączkowanych ptaków dochodziła do 8-10 tys.

Do końca października

Wszystko jednak jeszcze przed badaczami, bo obóz ma potrwać do 30 października br. Zainteresowanie udziałem w nim jest duże, a uczestniczyć w tym przedsięwzięciu może każdy zainteresowany. Wystarczy się tylko zgłosić.

W ramach “Akcji Siemianówka” wolontariusze i studenci, wraz z licencjonowanymi obrączkarzami, sprawdzają siatki i pułapki tunelowe. Następnie schwytanym ptakom zakładają obrączki ze specjalnym numerem identyfikacyjnym.

Podczas badań ptaków oznaczany jest ich gatunek. Sprawdza się też kondycję zwierząt, a także otłuszczenie, czyli to, jaki zapas energii zgromadził konkretny osobnik. Zbierane są również pomiary biometryczne oraz waga. Po czym ptaki wypuszczane są na wolność.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Aktualności
css.php
Copyright © 2024