Park przez lata nie doglądany zdziczał i zarósł ogromną ilością samosiewów, które kompletnie zaburzyły pierwotne założenia parkowe. Ekspansywne samosiewy w znacznym stopniu ograniczają również przestrzeń życiową, pięknych i dojrzałych drzew rosnących na terenie parku. Na szczególną uwagę zasługuje zagajnik dębowy, który po uporządkowaniu i wzbogaceniu o elementy małej architektury, stanowić będzie zaciszne miejsce wypoczynku.
Mimo iż teren znajdujący się pomiędzy ulicami Wielicką, Jerzmanowskiego, Aleksandry i Ćwiklińskiej uznawany jest za park, w sensie formalnym ciągle nim nie jest. Ten prawie 12 ha obszar czeka ciągle na uporządkowanie kwestii własnościowych niektórych z przylegających doń działek. Po zakończeniu procesu wykupu, Zarząd Zieleni Miejskiej będzie wnioskował do Rady Miasta by teren ten został oficjalnie uznany za park.
W części najbardziej oddalonej od ulicy Wielickiej, stanowiącej prawie 20% powierzchni całego parku, swoje schronienie znajdują ptasie gromady. Wiele z nich ma tu swoje stanowiska lęgowe. Wśród nich m.in. Grzywacz, Sierpówka, Zięba, Kapturka, Pierwiosnek i wiele innych. Dla nich właśnie w parku miałaby powstać ptasia remiza. O środki na jej powstanie zabiega w ramach funduszy z NFOŚIGW Towarzystwo na Rzecz Ziemi. W planach jest również zainstalowanie budek lęgowych dla ptaków.
Zarząd Zieleni planuje pozostawienie tego terenu parku w stanie jak najbardziej naturalnym, tak by ptaki nadal mogły znajdować tam bezpieczne schronienie. Dodatkowo w ramach działań edukacyjnych zadba także o odpowiednie tablice informujące o występujących tu gatunkach.
Komentarze (0)