Wicepremier J. Sasin zapowiadał specjalną ustawę rekompensującą tegoroczne podwyżki cen energii elektrycznej w połowie stycznia.
W przedłożonym rządowi projekcie znalazł się zapis o pełnym zrekompensowaniu 12-procentowych podwyżek rachunków za prąd dla gospodarstw domowych, jednak wypłacane one będą dopiero w przyszłym roku i – co istotne – dotyczyć będą tylko osób z pierwszego progu podatkowego, których miesięczne zarobki nie przekraczają 7 tys. brutto (ok. 5,1 tys. zł netto).
Aby uzyskać rekompensatę trzeba będzie złożyć wniosek, na podstawie którego dopłata zostanie odliczona od pierwszego rachunku za prąd w 2021 r. Będzie to obejmowało nie tylko klientów spółek państwowych, takich jak PGE, Energa, Enea czy Tauron, ale także prywatnych, jak np. warszawska spółka Innogy. Rząd zagwarantować ma na to działanie ok. 3 mld zł.
Komentarze (0)