Orzeczenie sądu apelacyjnego jest zwycięstwem miasteczka Osceola, w środkowej części Michigan, które zablokowało Nestle budowę przepompowni niezgodnej z warunkami zagospodarowania przestrzennego. Ale sprawa może również być kluczowa dla dalszych planów rozwoju Nestle w USA.
Prywatyzacja zasobów
Firma chciała udowodnić, że zapewnia niezbędną usługę publiczną eksploatując źródło wody. Adwokat środowiskowy Michigan, Jim Olson, który już wcześniej walczył z Nestle w sądzie, powiedział, że wszelkie twierdzenia, że szwajcarska międzynarodowa spółka użyteczności publicznej jest „niedorzeczne”. Jego zdaniem prywatni sprzedawcy wody podejmują próby prywatyzacji suwerennej publicznej wody, publicznych usług wodnych oraz „ziemi i społeczności, na które wpływają”, powiedział Olson.
Osceola zaprotestowało wobec podjętych przez Nestle planów zwiększenia o 50% ilości wody pobieranej ze studni w pobliskim Evart – z około 250 galonów (1 m3) na minutę do 400 galonów na minutę (1,5 m3). Miasto w 2017 r. odrzuciło plany na podstawie swoich przepisów dotyczących zagospodarowania przestrzennego, a następnie pozwała Nestle. Jednak pod koniec 2017 r. sąd niższej instancji napisał, że woda ta była niezbędna do życia, a butelkowanie jej było „niezbędną usługą publiczną”, która zaspokoiła popyt, co przeważyło nad przepisami prawa miejskiego Osceola.
Teraz trzyosobowy skład sądu apelacyjnego uchylił decyzję, przyznając, że woda była „niezbędna do życia”, ale należy również wziąć pod uwagę kontekst, w którym woda jest sprzedawana. Wprowadzanie do obrotu wody butelkowanej w obszarze, w którym dostępna jest woda z kranu, nie jest konieczne.
„Konkluzja sądu okręgowego, że komercyjna funkcja butelkowania wody przez Nestle jest „niezbędną usługą publiczną jest oczywiście błędna” – napisali sędziowie. „Poza obszarami bez innego źródła wody woda butelkowana nie jest niezbędna.”
Sąd zauważył, że infrastruktura zapewniająca podstawowe usługi publiczne obejmuje podstacje elektryczne, urządzenia kanalizacyjne lub inne podobne konstrukcje. Przepompownia Nestle nie mieści się w tej kategorii.
Publiczne = w wodociągach
Sędziowie nie zgodzili się również z argumentem Nestle, że reprezentuje on „publiczne zaopatrzenie w wodę”. Powiedzieli, że prawo stanowe jednoznacznie oznacza, że publiczne zaopatrzenie w wodę realizowane przez przepływ w wodociągach, a nie w butelkach.
Nestle może jeszcze odwołać się do Sądu Najwyższego w Michigan lub spróbować zbudować pompę w innym miejscu w miasteczku. Firma zastanawia się nad dalszymi krokami, utrzymując, że zaproponowany przez nią plan był zgodny z planem budowy miasta i specjalnymi standardami użytkowania gruntów.
Ustalenie sądu może mieć również wpływ na pozwolenie państwowe, które pozwala Nestle zwiększyć wydobycie wody do 400 galonów na minutę. Departament środowiska w Michigan wydał je uznając, że Nestle zapewniało podstawową usługę publiczną i nie obniża lokalnego lustra wody.
Kilka plemion indiańskich i prawnik środowiskowy Ross Hammersley kwestionują to zezwolenie w stanowym sądzie administracyjnym. Hammersley powiedział dziennikowi Guardian, że fakt, iż sąd apelacyjny stwierdził, że Nestle nie jest publicznym źródłem wody, może pomóc w jego sprawie.
źródło: guardian.com
Komentarze (0)