Mieszkanka Sianowa zbierała śmieci i złom na wysypisku, którym zarządza Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Koszalinie. W tym samym czasie na placu pracował sprzęt do miażdżenia odpadów. Operator kompaktora nie zauważył kobiety i przejechał ją. Kobieta zginęła na miejscu.
Jak mówi cytowana przez "Głos Koszaliński" Magdalena Marzec, rzecznik koszalińskiej policji, na razie trudno powiedzieć, czy to zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako nieszczęśliwy przypadek, czy w jakiś inny sposób.
źródło: gk24.pl
Komentarze (0)