O rekomendacjach wojewoda poinformowała w środę na konferencji prasowej w Rzeszowie. Kubas-Hul przypomniała, że we wtorek odbyło się posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, który poświęcony był sytuacji na zbiorniku w Starym Lublińcu. „Posiedzenie zakończyło się wydaniem szeregu rekomendacji” – dodała.
Analiza zasobów pomp
Wojewoda poleciła m.in., aby opracować procedury postępowania, które muszą bezwzględnie znaleźć się w planach zarządzania kryzysowego szczebla gminnego i powiatowego. W procedurach tych należy określić również możliwości utylizacji śniętych ryb.
Kolejna rekomendacja zakłada, że udział w posiedzeniach gminnych i powiatowych zespołów zarządzania kryzysowego brać będą przedstawiciele poszczególnych zarządów zlewni oraz wojewódzkiej inspekcji ochrony środowiska.
Wojewoda zaleciła również gminnym i powiatowym centrom zarządzania kryzysowego analizę zasobów pomp do natleniania wody. Poleciła także stałe monitorowanie sytuacji na wszystkich zbiornikach i rzekach w regionie.
Jak podkreśliła Kubas-Hul, konieczny jest również szybszy obieg informacji. Według niej, informacje o tego typu zdarzeniach, jak w Starym Lublińcu powinny natychmiast trafiać do Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Zdaniem wojewody, w tym przypadku informacja powinna trafić do WCZK szybciej.
„Moja generalna zasada jest taka, żeby zapobiegać, a jeżeli już wystąpi negatywne zdarzenie, to wówczas błyskawicznie reagować. Dlatego wydałam te rekomendacje, aby być przygotowanym na takie sytuacje” – podkreśliła Kubas-Hul.
Sytuacja w Starym Lublińcu
Wojewoda podała również, że obecnie na zbiorniku w Starym Lublińcu trwa natlenianie wody. Sama akcja odławiania śniętych ryb zakończyła się w poniedziałek. Zebranych zostało ok. 1,3 tony ryb, które zostały zutylizowane.
Kubas-Hul poinformowała również, że prokuratura z urzędu wszczęła śledztwo w sprawie śniętych ryb.
O masowym śnięciu ryb w zbiorniku w Starym Lublińcu służby weterynaryjne i sanitarno-epidemiologiczne zostały powiadomione w czwartek. Już pierwsze pomiary wody wykazały, że jest ona niedostatecznie natleniona i doszło do tzw. przyduchy.
Jak wynikało z piątkowego komunikatu Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Rzeszowie, przeprowadzone były dwa pomiary natlenienia wody w tym zbiorniku. Pierwszy wskazał 2,1 mg O2/l, a drugi 1,8 mg O2/l, co pozwala potwierdzić wystąpienie tzw. przyduchy. „Woda o wystarczającym natlenieniu charakteryzuje się wartością ok. 6,5–10 mg O2/l, natomiast dla ryb nie powinna ona spadać poniżej 4 mg O2/l” – podał RZGW.
Przyducha w zbiorniku spowodowana jest m.in dużą eutrofizacją. To naturalny proces, który powoduje duży wzrost roślinności (glonów) w zbiorniku, co może skutkować wyczerpaniem się tlenu w wodzie.
Na polecenie wojewody pracownicy Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego dostarczyli na miejsce niezbędny sprzęt. Zbieranie śniętych ryb w zbiorniku rozpoczęło się w piątek. W sobotę na miejsce skierowani zostali do pomocy żołnierze WOT.
Komentarze (0)