3 lutego w Świętochłowicach podpisano umowę z wykonawcą projektu „Oczyszczanie i zabezpieczenie przed wtórną degradacją stawu Kalina oraz rewitalizacja terenu przyległego”.
Przedsięwzięcie to zrealizuje konsorcjum trzech firm: Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowo-Handlowe VIG z Dąbrowy Górniczej, Port Service z Gdańska i PPR Complex z Krakowa. Koszt tej inwestycji to niecałe 30 mln zł.
Inwestycja w 85 proc. bezzwrotnie finansowana będzie z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Pozostałe środki w 80 proc. stanowi pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, a 20 proc. zaś gwarantuje budżet miasta. – To najważniejszy projekt w województwie śląskim realizowany z programu Infrastruktura i Środowisko oraz jeden z największych w kraju. Bez pozyskania środków unijnych tę inwestycję trudno byłoby zrealizować – wyjaśnia wiceprezes WFOŚiGW Adam Liwochowski.
– Na teren budowy wejdziemy bez zwłoki. W lutym będziemy prowadzili prace przygotowawcze, a od 1 marca pojawią się ludzie i sprzęt. Rozpoczynamy inwestycję, która będzie trudna, nieprzewidywalna i uciążliwa, ale też satysfakcjonująca bowiem po jej zakończeniu kolejne zdegradowane miejsce stanie się nowym terenem rekreacji – mówi Zdzisław Seweryn, prezes PPUH VIG.
Pierwszy etap prac będzie polegał na stworzeniu bariery, uniemożliwiającej dopływ do stawu zanieczyszczonej wody z pobliskiej hałdy. Potem nastąpi oczyszczanie zbiornika, polegające na wyciąganiu osadów dennych i umieszczaniu ich w tymczasowej kwaterze. Ta po wydobyciu z niej zanieczyszczeń i przewiezieniu do utylizacji, zostanie zamieniona na półwysep, który stanie się miejscem rekreacyjnym. Ostateczne oczyszczenie wody w stawie nastąpi poprzez proces napowietrzenia czyli doprowadzenia do zbiornika tlenu. W czystych wodach Kaliny będą mogły żyć jesiotry. Na zagospodarowanym terenie wokół powstaną ścieżki, ustawione będą ławki i latarnie. Na realizację zadania wykonawca będzie miał czas do 31 lipca 2015 roku.
– Niestety dziś ten teren to wielka bomba ekologiczna. Jego kompleksowa rewitalizacja przywróci wartości przyrodnicze, z czego korzystać będą mieszkańcy dzielnicy Zgoda, jak i graniczącego z nim Chorzowa-Batorego – mówi Dawid Kostempski, prezydent Świętochłowic. Od dwudziestu lat staw uprzykrza życie mieszkańcom. Ze zbiornika wydobywa się fetor na skutek zanieczyszczenia fenolem. Wpływ na to ma także znajdująca się w pobliżu hałda. Głównym sprawcą zanieczyszczeń stawu były, produkujące farby i lakiery, pobliskie zakłady chemiczne. W poprzednich latach podejmowano już próby ograniczenia emisji szkodliwych odpadów do środowiska. Jednak do tej pory okazywały się one bezskuteczne.
Zbiornik powstał przed I wojną światową, w wyniku osiadania terenu spowodowanego eksploatacją płytko zalegających złóż węgla kamiennego. W tamtym czasie można było w nim łowić ryby. W latach 1928-1939 funkcjonował tutaj również ośrodek rekreacyjny z kąpieliskiem. Do początku lat 50-tych zbiornik był względnie czysty. Władze miasta chcą, by miejsce to odzyskało dawny blask.
Komentarze (0)