W globalnym sektorze energetycznym trwają duże zmiany. Rośnie zapotrzebowanie na energię elektryczną, trwa ekspansja odnawialnych źródeł energii, dochodzi do wstrząsów i spadków na rynku ropy, globalizuje się rynek gazu ziemnego. We wszystkich regionach świata rządy będą musiały podjąć decyzje polityczne, które określą kształt systemu energetycznego w przyszłości. Tak jest także w Polsce, która musi znaleźć źródło lub źródła energii, które stopniowo będą zastępować szkodzący ludziom i planecie węgiel.
Jak podaje IEA, zgodnie z obecną i planowaną polityką modelowaną w Scenariuszu Nowych Polityk, zapotrzebowanie na energię na świecie wzrośnie o ponad 25 proc. do 2040 r. Największym konsumentem energii będzie Azja, a w niej Chiny ze swoją dynamicznie rozwijającą się gospodarką, przemysłem i nowymi technologiami.
– Nasza analiza pokazuje, że ponad 70 proc. globalnych inwestycji energetycznych będzie finansowanych przez rządy, a zatem decyzje dotyczące wyboru źródeł energii są w rękach rządowych – powiedział dr Fatih Birol, dyrektor wykonawczy IEA.
– Stworzenie właściwej polityki i właściwych zachęt będzie miało kluczowe znaczenie dla osiągnięcia wspólnych celów w zakresie zapewnienia dostaw energii, zmniejszenia emisji dwutlenku węgla, poprawy jakości powietrza w centrach miast i rozszerzenia podstawowego dostępu do energii w Afryce i innych krajach – dodał dr Fatih Birol.
Analiza pokazuje, że zużycie ropy wrośnie w nadchodzących dziesięcioleciach ze względu na wzrost zapotrzebowania w sektorze petrochemii, transportu ciężarowego i lotniczego. Jednak osiągnięcie zaspokojenie tego zapotrzebowania będzie możliwe tylko po znaczącym zwiększenia poziomów wydobycia, co nie będzie łatwe.
Agencja prognozuje, że do 2040 r. udział węgla w światowym miksie energetycznym spadnie z 40 proc. do ok. 25 proc. Rosnąć będzie za to sektor odnawialnych źródeł energii, gdzie sytuacja będzie odwrotna: sektor OZE wzrośnie z 25 proc. do ponad 40 proc. do 2040 r.
Parlament Europejski chce 32% wykorzystania odnawialnych źródeł energii do 2030 r.
Ekspansja OZE przynosi korzyści dla środowiska, ale także wyzwania, którym szybko muszą zająć się decydenci. Przy większej zmienności w zaopatrzeniu w surowce, systemy energetyczne będą musiały elastycznie dostosowywać się do sytuacji na rynku energii elektrycznej, aby dostawy energii były stabilne.
– Jeśli świat poważnie podchodzi do realizacji swoich celów klimatycznych, to należy systematycznie wspierać inwestycje w energetykę rozproszoną. Musimy też mądrzej korzystać z już istniejącego systemu energetycznego. Możemy stworzyć sobie pole manewru, stawiając na technologie wychwytywania i składowania CO2 i poprawiając efektywność energetyczną – powiedział dr Fatih Birol.
Komentarze (0)