System barier składa się z 78 ruchomych zapór chroniących Wenecję przed zalaniem. Został on uruchomiony w nocy 21/22 listopada w związku z prognozami, według których poziom wody miał wzrosnąć do 170 centymetrów.
Bez powodzi
Gdyby nie system Mose tzw. wysoka woda zalałaby 82 proc. obszaru historycznego centrum miasta. Mogłaby zatem powtórzyć się sytuacja z listopada 2019 roku, gdy doszło tam do katastrofalnej powodzi po tym, gdy poziom wody osiągnął 187 centymetrów. Dzięki podniesionym zaporom poziom wody w lagunie wyniósł tylko 62 centymetry.
Zabezpieczenie bazyliki
Obecnie eksperci z centrum morskiego przy władzach miasta nie wykluczają, że woda na Adriatyku jeszcze bardziej się podniesie z powodu zmiany kierunku wiatru. Dodatkowo zabezpieczona jest też bazylika świętego Marka, zawsze najbardziej narażona na zalanie. Od początku listopada chronią ją specjalne przezroczyste bariery z grubego szkła i metalu, ustawione przed wejściem.
Komentarze (0)