Według prognoz pogodowych w najbliższych dniach nastąpią bardzo intensywne opady deszczu. Zgodnie z informacjami przedstawionymi przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, najtrudniejsza sytuacja występuje w województwach: dolnośląskim, opolskim, śląskim i małopolskim, gdzie ogłoszony został 3. stopień zagrożenia.
Do godz. 15:00 strażacy na terenie całego kraju odnotowali ponad 3,4 tys. interwencji związanych z usuwaniem skutków niżu genueńskiego. Najwięcej wyjazdów do akcji było w województwach: śląskim – 1355, dolnośląskim – 1115, opolskim i małopolskim – po 282, wielkopolskim – 105.
Znaczne wzrosty stanów wody pojawiły się głównie w województwach dolnośląskim, opolskim i śląskim, lokalnie w Małopolsce, województwie świętokrzyskim, na południu województw wielkopolskiego i lubuskiego. Stan alarmowy został osiągnięty na 52 stacjach hydrologicznych. Stan ostrzegawczy został przekroczony na 23 stacjach hydrologicznych.
Posiedzenie sztabu kryzysowego w Kłodzku na Dolnym Śląsku
Dzisiaj w Komendzie Powiatowej Policji w Kłodzku odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego, w którym uczestniczyli m.in. minister Tomasz Siemoniak, minister infrastruktury Dariusz Klimczak, wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska, podsekretarz stanu w MSWiA Wiesław Leśniakiewicz, wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń. W spotkaniu wzięli też udział przedstawiciele służb, wojska, samorządów oraz innych instytucji zaangażowanych w działania przeciwpowodziowe.
Szef MSWiA przypomniał, że wczoraj we Wrocławiu, pod przewodnictwem premiera Donalda Tuska, odbyła się odprawa poświęcona sytuacji powodziowej. – Przeanalizowaliśmy sytuację zagrożeń powodziowych, padły dyspozycje. Wykonujemy te dyspozycje i stąd ta dzisiejsza odprawa. Pracujemy w trybie codziennych odpraw, codziennego, bliskiego kontaktu z wojewodami – mówił.
Minister Tomasz Siemoniak zwrócił uwagę na bardzo dobrą współpracę wszystkich służb. – Na pierwszej linii jest zaangażowana Państwowa Straż Pożarna i Ochotnicza Straż Pożarna. Nigdy za mało podkreślania ich wielkiej ofiarności – powiedział.
Zaznaczył także, że premier jest na bieżąco informowany o sytuacji. Zaapelował też do mieszkańców, by słuchali komunikatów. – Po raz kolejny apeluję do mieszkańców, żeby słuchali dyspozycji i poleceń służb, w szczególności, jeśli chodzi o ewakuację. Jeśli lokalni samorządowcy, na podstawie rekomendacji straży pożarnej, podejmują decyzję o ewakuacji, to jest to decyzja przemyślana, wyłącznie w interesie bezpieczeństwa obywateli – argumentował.
Podziękował za zaangażowanie także przedstawicielom Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. – Mamy wiele setek, wiele tysięcy ludzi postawionych w stan pełnej gotowości – mówił. – Proszę o słuchanie tego, co jest mówione w mediach. Najlepiej, tego, co mówią, co piszą w internecie instytucje państwowe i instytucje do tego powołane. Ta informacja jest zawsze rzetelna, zawsze sprawdzona – zakończył.
Natomiast minister infrastruktury Dariusz Klimczak przekazał, że zostały podjęte działania, by zapewnić w Polsce drożność komunikacji i transportu. Podkreślił, że chodzi przede wszystkim o sieć kolejową i ruch drogowy. – PKP PLK zapewniły dodatkowe 171 zespołów awaryjnego udrażniania torów, które ciągle pracują. Jest także przygotowanych dodatkowych 19 zespołów ratownictwa kolejowego technicznego oraz dodatkowe pojazdy sieciowe – mówił szef MI. – Chciałbym podziękować wszystkim, którzy 24 godziny na dobę pracują, żeby zapewnić drożność polskich linii kolejowych – dodał.
Sytuacja w powiecie nyskim na Opolszczyźnie
Wcześniej, w godzinach porannych, odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego w Nysie. Wzięli w nim udział m.in. szef MSWiA Tomasz Siemoniak, wiceminister Wiesław Leśniakiewicz, wojewoda opolska Monika Jurek oraz przedstawiciele służb, wojska, samorządów oraz innych instytucji.
Minister Tomasz Siemoniak otwierając posiedzenie sztabu poinformował, że polecił służbom, by były gotowe żeby się skupić na tych miejscach, w których sytuacja będzie najtrudniejsza. Przekazał także, że w nocy burmistrz Głuchołaz podjął decyzję o ewakuacji części mieszkańców. – Stan rzeki i prognozy na podstawie tego, co otrzymujemy ze strony czeskiej są cały czas złe, więc na tym koncentrujemy swoją uwagę. Na czterech rzekach w kilku miejscowościach mamy trudną sytuację, potencjalnie grożącą ewakuacjami i zniszczeniami – wyjaśnił.
Szef MSWiA podziękował zaangażowanym w działania funkcjonariuszom PSP, druhom OSP. – Chciałbym wyrazić najwyższy szacunek i uznanie dla wszystkich strażaków zawodowych – Państwowej Straży Pożarnej – druhów OSP, żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej oraz policjantów za niesłychanie ofiarną służbę tej nocy w bardzo trudnych warunkach – powiedział. – Chcę podziękować też wicepremierowi Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi za jego decyzję, gotowość i wsparcie wojska – dodał.
Minister Tomasz Siemoniak zwrócił też uwagę na kluczowe znaczenie współdziałania w tej trudnej sytuacji. – To jest absolutnie kluczowa sprawa, że w takich momentach nie ma żadnej różnicy, czy ktoś jest z rządu, ze służb, czy z samorządów. Tu najważniejsza jest ochrona życia, zdrowia i mienia obywateli – podsumował.
Mobilizacja i współpraca
Szef MSWiA po zakończeniu posiedzenia sztabu kryzysowego w Nysie zwrócił uwagę na zaangażowanie osób walczących z żywiołem. – Ta noc była taką próbą dla wszystkich służb i przy świetnej współpracy z burmistrzem udało się to wszystko tak przeprowadzić jak trzeba – przekazał. Poinformował także, że do działania zostały skierowane odwody Państwowej Straży Pożarnej. Mówił też o tym, że należy się obecnie skupić na zagrożeniach, jakie pojawią się w ciągu najbliższych godzin, bo sytuacja jest dynamiczna.
– Chcę podkreślić bardzo dobrą współpracę z czeskimi partnerami, z czeskimi służbami, strażą pożarną, policją, również samorządowcami – powiedział szef resortu spraw wewnętrznych i administracji. Potwierdził też, że zgodnie z zapowiedzią premiera Donalda Tuska, będą użyte wszystkie potrzebne zasoby, jakie będą służyły walce ze skutkami żywiołu i ochronie życia, zdrowia i dobytku mieszkańców.
Minister Tomasz Siemoniak zaapelował też do mediów w sprawie relacjonowania sytuacji. – To jest apel do wszystkich obywateli, ale też do dziennikarzy, żeby bardzo precyzyjnie informować o sytuacji, ostrożnie używać porównań do poprzednich powodzi. Starajmy się też bardzo rzetelnie informować o tym, co się dzieje – wyjaśnił. Przekazał także, że sytuacja jest monitorowana nie tylko w województwach opolskim i dolnośląskim, ale również w pozostałych zagrożonych regionach. Zwrócił się też do mieszkańców z prośbą, by informowali służby o każdej groźniej sytuacji.
Minister Tomasz Siemoniak w Jarnołtówku, Morowie i Głuchołazach
Po zakończeniu posiedzenia sztabu kryzysowego w Nysie minister Tomasz Siemoniak udał się do miejscowości Jarnołtówek, gdzie w dolinie Złotego Potoku znajduje się sztuczny zbiornik przeciwpowodziowy. – Mamy bardzo dynamiczną sytuację związaną ze zbiornikiem. To nie jest jeszcze pełny zrzut, ale być może taką decyzję PGW Wody Polski będą musiały podjąć. Wszystkie zasoby, których potrzebuje burmistrz i samorządowcy są do dyspozycji – i te wojewódzkie i te krajowe – mówił. Szef MSWiA podkreślił przy tym, że musimy być gotowy na różne warianty rozwoju sytuacji.
Natomiast w nocy minister Tomasz Siemoniak był na stanowisku kierowania PSP, gdzie odebrał bieżące meldunki o sytuacji powodziowej na terenie powiatu. Szczególnie trudna jest sytuacja w Głuchołazach i w miejscowości Morów, gdzie zarządzono częściową ewakuację. Przed godz. 3:00, wobec podnoszącego się stanu Białej Głuchołaskiej i po naradzie z MSWiA i PSP, burmistrz Głuchołaz podjął decyzję o ewakuacji mieszkańców kilku ulic przylegających do rzeki.
Nadawca komunikatu ponosi odpowiedzialność za jego treść – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe.
Komentarze (0)