Szpitale bez dostępu do wody to wylęgarnia chorób. WHO ostrzega

Szpitale bez dostępu do wody to wylęgarnia chorób. WHO ostrzega
szp
16.12.2020, o godz. 6:06
czas czytania: około 4 minut
0

Brak dostępu do wody naraża pracowników służby zdrowia i pacjentów na większe ryzyko zakażenia Covid-19. Z tego samego powodu na całym świecie na ryzyko narażone jest 1,8 mld ludzi – alarmują WHO i UNICEF. Dane zawarte w tegorocznym raporcie obejmują statystyki dla 165 krajów z badań obejmujących 760 tys. obiektów.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Zwiększone ryzyko zachorowania na Covid-19 i inne chorób wiąże się z faktem, że pracownicy służby zdrowia pracują w placówkach opieki zdrowotnej bez dostępu do podstawowych usług wodnych, ostrzegają WHO i UNICEF.

– Praca w placówce służby zdrowia bez dostępu do wody, urządzeń sanitarnych i higieny jest podobna do wysyłania pielęgniarek i lekarzy do pracy bez osobistego wyposażenia ochronnego – powiedział dr Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO. – Zaopatrzenie w wodę, warunki sanitarne i higiena w placówkach służby zdrowia mają fundamentalne znaczenie dla powstrzymania Covid-19. Ale nadal istnieją poważne luki do pokonania, szczególnie w krajach najsłabiej rozwiniętych – przypomina.

Raport pt. „Podstawy przede wszystkim: powszechne usługi wodno-sanitarne i higieniczne w placówkach opieki zdrowotnej w celu zapewnienia bezpiecznej i wysokiej jakości opieki”, opublikowano, gdy pandemia ujawniła kluczowe luki w systemach opieki zdrowotnej, w tym nieodpowiednie zapobieganie zakażeniom i ich kontrolę.

Woda, urządzenia sanitarne i higiena (WASH) są niezbędne dla bezpieczeństwa pracowników służby zdrowia i pacjentów, jednak świadczenie tych usług nie jest traktowane priorytetowo. Na całym świecie 1 na 4 placówki służby zdrowia nie ma dostępu do wody, 1 na 3 nie posiada dostępu do tzw. higieny rąk w miejscu opieki, 1 na 10 nie ma usług sanitarnych.

Narażeni pacjenci

W 1 na 3 odpady nie są segregowane w bezpieczny sposób. – Wysyłanie pracowników służby zdrowia i osób potrzebujących leczenia do placówek bez czystej wody, bezpiecznych toalet, a nawet mydła, stanowi zagrożenie dla ich życia – powiedziała dyrektor wykonawcza UNICEF Henrietta Fore.

– Było to prawdą także przed pandemią, ale w tym roku nie można tego faktu zignorować. Kiedy wyobrażamy sobie i kształtujemy świat po epidemii Covid, upewnienie się, że wysyłamy dzieci i matki do placówek opieki wyposażonych w odpowiednio czystą wodę, usługi sanitarne i higieniczne, to absolutna konieczność – podkreśla.

Sytuacja jest najgorsza ze wszystkich 47 krajach najsłabiej rozwiniętych: 1 na 2 placówki opieki zdrowotnej nie mają podstawowej wody pitnej, 1 na 4 placówki opieki zdrowotnej nie mają urządzeń do higieny rąk w punktach opieki; a 3 na 5 osób nie posiada dostępu podstawowych usług sanitarnych.

Można to naprawić

Wstępne szacunki autorów raportu wskazują, że umożliwienie wszystkim 47 krajom najsłabiej rozwiniętym dostęp do podstawowych usług WASH w placówkach służby zdrowia kosztowałoby około 1 USD na mieszkańca. Średnio, rocznie potrzebne jest 0,20 USD na mieszkańca do obsługi i utrzymania tych usług.

Stopniowe inwestycje w dostęp do wody przynoszą duże korzyści: poprawa higieny w placówkach służby zdrowia jest najlepszą inwestycja w walce z zakażeniami i drobnoustrojami. Zmniejsza koszty opieki zdrowotnej, ponieważ ogranicza, kosztowne w leczeniu, infekcje. Oszczędza czas, ponieważ pracownicy służby zdrowia nie muszą na własną rękę poszukiwać wody do mycia rąk. Wszystko to składa się na zysk w wysokości 1,5 USD z każdego zainwestowanego dolara.

Usługi WASH są szczególnie ważne dla grup wrażliwych, w tym matek w ciąży, noworodków i dzieci. Poprawa ich dostępności w placówkach służby zdrowia jest szczególnie ważna w przypadku porodu. Lepszy dostęp do wody i usług mogą uratować życie miliona kobiet w ciąży i noworodków oraz zmniejszyć liczbę martwych urodzeń.

Autorzy raportu zauważają, że  realizacja uchwały Światowego Zgromadzenia Zdrowia z 2019 r. w sprawie dostępu do wody i higieny w placówkach ochrony zdrowia jest nierówna. Spośród prawie 50 krajów, dla których WHO i UNICEF posiadają stosowne dane, 86 proc. zaktualizowało standardy, a 70 proc. przeprowadziło wstępne oceny, wskazujące, że zmiany idą dobrym kierunku.

Jednak tylko 1/3 krajów wpisała te usługi w mapy drogowe placówek opieki zdrowotnej, a tylko 10 proc. uwzględniło wskaźniki w monitorowaniu krajowych systemów opieki zdrowotnej.

Aby pracownicy służby zdrowia i pacjenci byli bezpieczni i chronieni, potrzebne są globalne systemy finansowania, wsparcie techniczne i środki krajowe.

Gdy szpital przestaje być szpitalem

Dane opublikowane przez WHO w październiku br. wskazują, że zakażenia Covid-19 wśród pracowników służby zdrowia są znacznie częstsze od ogółu populacji (w służbie zdrowia pracuje mniej niż 3 proc. populacji, ale stanowią 14 proc. osób zarażonych koronawirusem).

Zapewnienie im podstawowych potrzeb związanych z higieną ma zapewnić bezpieczeństwo nie tylko im, ale też ich pacjentom, ich rodzinom i dzieciom.

Tymczasem niemal 50 proc. placówek służby zdrowia w krajach rozwijających się nadal nie mają czystej wody w budynkach. – Każdego dnia życie pracowników służby zdrowia i pacjentów jest zagrożone – powiedział Tim Wainwright, dyrektor generalny międzynarodowej organizacji charytatywnej WaterAid. – Bez możliwości umycia rąk przez pracowników „pierwszej linii”, zapewnienia pacjentom czystej wody albo przyzwoitego dostępu do toalety, szpital w ogóle nie jest szpitalem, tylko wylęgarnią chorób.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Woda i ścieki
css.php
Copyright © 2024