Charakterystyczne niebieskie urządzenie ma na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej na problem braku swobodnego dostępu ludzi i zwierząt do wody pitnej we współczesnych aglomeracjach, a jednocześnie podkreślić, że nawet zwykły hydrant może być dziełem wzorniczej sztuki.
Dimitri Nassisi, który studiował wzornictwo przemysłowe w Ecole Cantonale d’Art de Lausanne (ÉCAL) w szwajcarskim Renens, chciał stworzyć nową fontannę pitną, która byłaby zarówno intuicyjna, atrakcyjna, jak i wykorzystywała istniejącą infrastrukturę w mieście.
– W trakcie moich badań odkryłem, że w Szwajcarii hydranty są powiązane rurociągami z czystą wodą – wyjaśnia Nassisi. – Cała infrastruktura jest również wewnętrznie oczyszczona, a więc woda jest zdatna do picia. Tymczasem hydranty przeciwpożarowe znaleźć możemy na każdym rogu ulicy. Widzę w tym duży potencjał.
Podczas procesu projektowania Nassisi odkrył, że hydranty można łatwo usunąć i wymienić je bez powodowania jakichkolwiek robót drogowych. Góra hydrantu jest bowiem tylko przykręcona do podłoża, podczas gdy skomplikowane urządzenia pompujące wodę ukryte są pod poziomem ulicy.
Nowoczesna fontanna ma wydłużoną konstrukcję w porównaniu do kultowego czerwonego hydrantu. Dwukierunkowy przełącznik pozwala uruchamiać wylewkę fontanny służącą do spożycia wody przez ludzi, natomiast drugi zawór wlewa wodę do miski dla psów, znajdującej się u stóp urządzenia. Aby hydrant spełniał swoją pierwotną rolę, wyposażono go również w znormalizowany wąż przeciwpożarowy.
Póki co to prototyp, ale Nassisi ma nadzieję, że wkrótce jego wynalazek zastąpi niektóre istniejące hydranty przeciwpożarowe w strategicznych punktach wielu światowych miast.
Komentarze (0)