Jeszcze w marcu tego roku mieszkańcy wrocławskich osiedli Różanka, Karłowice, Polanka i Lipa Piotrowska protestowali przeciwko budowie spalarni odpadów w pobliżu ich domów. Chodziło o budowę elektrociepłowni przy ul. Obornickiej, którą rzekomo miała wybudować firma Fortum.
Gabinet prezydenta Wrocławia poinformował jednak, że Rafał Dutkiewicz nigdy nie wyrażał i nie wyrazi zgody na powstanie spalarni śmieci w mieście.
Zamieszanie wzięło się stąd, że firma Fortum początkowo chciała wybudować przy ul. Obornickiej elektrociepłownię opalaną gazem. Potem jednak zgłosiła prośbę o wydanie decyzji środowiskowej na budowę elektrociepłowni wielopaliwowej, gdzie może być również spalane paliwo z odpadów.
Miasto w związku z tym jest zobowiązane do przeprowadzenia postępowania administracyjnego i zorganizowania konsultacji z mieszkańcami. Urzędnicy zapewniają jednak, że we Wrocławiu nie ma miejsca dla spalarni odpadów – ani w strategii energetycznej, ani w długofalowych planach gospodarki odpadami.
– Uspokajam i raz jeszcze podkreślam, że zatwierdzony przez prezydenta program energetyczny miasta oraz wieloletnia strategia gospodarki odpadami nie przewidują w naszym mieście budowy spalarni śmieci, czy też elektrociepłowni opalanej paliwem pochodzącym z odpadów. Mówiąc wprost: nie jesteśmy zainteresowani takimi instalacjami – mówi Marcin Garcarz, dyrektor Departamentu Prezydenta Wrocławia.
PG
Komentarz #4133 dodany 2017-04-19 10:41:33
Prezydent Olsztyna też tak mówił...zrezygnował z budowy spalarni w Olsztynie, a teraz buduje elektrociepłownię na paliwo alternatywne. Bez spalarni miasto Wrocław sobie nie poradzi, krótkowzroczność prezydenta tego miast jest przerażająca.