Unijne dyrektywy zbyt pobłażliwe dla spalania odpadów?

Unijne dyrektywy zbyt pobłażliwe dla spalania odpadów?
lb
08.02.2016, o godz. 8:30
czas czytania: około 2 minut
4

Organizacja Zero Waste Europe opublikowała polską wersję raportu poświęconego zanieczyszczeniom powietrza w wyniku termicznego unieszkodliwiania odpadów. Co z niego wynika?

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Raport „Zanieczyszczenia powietrza z unieszkodliwiania odpadów: nie do oddychania” przedstawia ogólny przegląd dyrektyw UE w sprawie jakości powietrza i emisji oraz pięć studiów przypadków dotyczących konfliktów między obywatelami i instalacją służącą do spalania lub współspalania odpadów (np. cementownią).

W dokumencie znalazły się studia przypadków cementowni w Hiszpanii, Słowenii i Niemczech oraz spalarni odpadów w Wielkiej Brytanii, Niemczech i we Francji.  Choć protesty w każdym przypadku są oparte na różnych podstawach i motywacji, problemy z zanieczyszczeniem powietrza, zagrożenia dla zdrowia, uchybienia proceduralne i konflikt w sprawach prawnych są  wspólne dla wszystkich tych przykładów – zaznacza Paweł Głuszyński z Zero Waste Europe.

Czytaj także >>> Jest nowe rozporządzenie Ministerstwa Rozwoju ws. spalania odpadów

Aktywiści z Zero Waste Europe dowodzą, że standardy emisyjne dla niebezpiecznych substancji zanieczyszczających powietrze, jakie są wyznaczone przez unijne dyrektywy w zakresie jakości powietrza (AQD) są znacznie wyższe niż te, jakie określiła za bardziej bezpieczne Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Według nich, spalanie odpadów w spalarniach i cementowniach w Europie powoduje poważne przekroczenia limitów emisji i imisji zanieczyszczeń i obarczone jest istotnymi naruszeniami prawa.

– Regulacje unijne stwarzają duży margines niepewności przy szacowaniu zagrożeń i wpływu zanieczyszczeń powodowanych przez spalanie odpadów na zdrowie ludzi i środowisko. Ponadto oparcie regulacji o aktualne kryteria najlepszej dostępnej techniki (BAT) sprzyja przyjmowaniu znacznie mniej rygorystycznych limitów emisji niż uznane przez WHO za bardziej epidemiologicznie i ekologicznie bezpieczne dla ludzi i środowiska. Co więcej, monitoring zanieczyszczeń powietrza jest prowadzony lub zlecany na zamówienie właścicieli zakładów spalających odpady, a zatem nie podlega niezależnej bieżącej kontroli – mówi P. Głuszyński.

Z pełną treścią raportu można się zapoznać TUTAJ.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (4)


bydgoszczanin

Komentarz #699 dodany 2016-02-08 13:48:03

A nam tłumaczyli, że spalarnie są tak teraz ekologiczne, że powietrze wokół nich robi się wręcz czystsze niż w Ciechocinku...


Piotr Barczak

Komentarz #700 dodany 2016-02-09 13:43:50

Sznowni Państwo, Ja myślę, ze ten raport bardzo szczegółowo pokazuje jak przemysł spalarniowy jest szkodliwy. Przestańmy wreszcie zatem akceptować ten PR spalarni i cementowni jakoby one były czyste! Nie pozawaljmy aby w żywe oczy opowiadano nam bajki. I tutaj apel do osób decyzyjnych: Czy jesteście gotowi wziąć odpowiedzialność za zanieczyszczenia powietrza i związane z tym choroby?? z pozdrowieniami, Piotr Barczak


poznaniak2

Komentarz #701 dodany 2016-07-29 11:40:35

Urzędnicy miejscy, gminni czy jak w przypadku Poznania z urzedu marszałkowskiego murem stoją za spalarniami. Nie przyjmuja do wiadomości żadnych informacji spoza gremium gloryfikujących spalarnie. Sam tego doświadczyłem. Taki radny Różański z PiS wciąż twierdzi, ze wszystko trzeba spalać, bioodpady kuchenne też. Publikowany raport mógłby być przełomem w argumentacji ale trzeba z nim dotrzeć wszędzie gdzie się da, w tym do mediów lokalnych. Ale czy nasze organizacje ekologiczne sa to zrobić?


Komentarz #13151 dodany 2018-07-30 11:06:14

Więc narzekajmy, ze źle oczyszczają i spalajmy masowo śmieci w piecykach domowych, które ani zupełnie nie spalają ani nie oczyszczają?

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do
css.php
Copyright © 2024