Reklama

AD1A EGOE [27.03-27.04.24]

W Gdyni otwarto wystawę poświęconą sieciom zalegającym w Bałtyku

W Gdyni otwarto wystawę poświęconą sieciom zalegającym w Bałtyku
jwo
10.08.2015, o godz. 10:26
czas czytania: około 2 minut
0

W Akwarium Gdyńskim w piątek została otwarta wystawa poświęcona tzw. sieciom widmom. Zalegające w Bałtyku sieci są niebezpieczne dla ryb, ptaków i ssaków morskich. Celem ekspozycji jest pokazanie wyłowionych sieci i problemów związanych z ich zaleganiem w morzu.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1B regionalne Bolesławiec [09.04-23.04.24]

Wystawę przygotowały organizacja ekologiczna WWF Polska i Akwarium Gdyńskie. Ekspozycję w Akwarium na Skwerze Kościuszki w Gdyni można zwiedzać do września.

Paweł Średziński z WWF Polska podał PAP, że według szacunków organizacji, tylko w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego może zalegać nawet 800 ton sieci widm. Organizacja podaje, że liczba gubionych i porzuconych sieci z każdym rokiem wzrasta.

Podczas projektu realizowanego w tym roku przez WWF Polska i Kołobrzeską Grupę Producentów Ryb w polskich wodach Bałtyku ma być wyłowionych ok. 350 ton porzuconych lub zgubionych sieci. Średziński podał, że jest to największy i jedyny w zakresie wyławiania sieci widm projekt na świecie. Sieci będą wyławiane do września przez kilkadziesiąt kutrów i ekipę nurków. W akcję zaangażowanych jest kilka portów, m.in. Kołobrzeg. Sieci są wyciągane z morza w miejscach wytypowanych przez ekspertów i w których jest ich najwięcej. Po wyłowieniu poddawane są profesjonalnej utylizacji na lądzie.

Wyjaśnił, że największe zagrożenie sieci widm polega na tym, że one nadal łowią ryby. Przyjmuje się, że zagubiona sieć w ciągu pierwszych 3 miesięcy łowi ok. 20 proc. tego, co mógłby złowić nią rybak. Potem ta zdolność obniża się, bo sieć np. plącze się, opada na dno i po ponad dwóch latach łowi ok. 6 proc. tego, co mógłby nią złowić rybak. Sieci mogą łowić bardzo długo, bo są wykonane z trwałych materiałów i rozkładają się bardzo długo. WWF tłumaczy, że taki niekontrolowany przyłów ryb oraz np. ptaków i ssaków morskich, może wpływać negatywnie na żyjące w morzu populacje oraz stabilność ekosystemu. Część sieci gubiona jest w wyniku zaczepów na wrakach. WWF liczy, że dzięki wystawie w Gdyni wiele osób będzie miało możliwość zapoznania się z problemem sieci widm.

Średziński poinformował, że w ramach realizowanego projektu organizacja planuje też wdrożyć system identyfikacji, elektronicznego znakowania sieci używanych przez rybaków. Liczy, że to może zmniejszyć skalę porzucanych sieci. Podał, że prace nad systemem prowadzą specjaliści m.in. z akademii morskiej w Szczecinie. Poinformował, że system ma być zaprezentowany pod koniec września w Szczecinie podczas uroczystości kończącej realizowany projekt.

Akcja wyławiania sieć jest prowadzona w ramach realizacji inwestycji pt. “Usuwanie z dna Bałtyku utraconego przez rybaków i zalegającego sprzętu połowowego”. Podczas programu pilotażowego usuwania sieci widm realizowanego w latach 2011-2012 wyłowiono ok. 27 ton sieci. W ramach projektu pilotażowego prowadzonego w 2011 r. przez WWF Polska przy wsparciu Baltic Sea 2020 oszacowano, że każdego roku trafia do wód Bałtyku około 10 tys. tzw. siatek stawnych.

PAP – Nauka w Polsce

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.
Reklama

AD2 Kontrole odpadów samorządy (03.04-22.04.24)

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.
Reklama

ad1d MBP [12.04-27.05.24]

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do
css.php
Copyright © 2024