Sąd nie wyznaczył jeszcze terminu rozpoznania samej skargi.
Chodzi o przepisy uzależniające wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi od zużycia wody, które Rada Warszawy przyjęła w październiku ubiegłego roku. Początkowo nowy sposób rozliczania miał wejść w życie w grudniu, jednak ostatecznie termin przesunięto na kwiecień tego roku.
W listopadzie ubiegłego roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o skierowaniu do sądu administracyjnego skargi na uchwałę w tej sprawie, domagając się stwierdzenia jej nieważności w całości. Zarzuty prokuratury dotyczą m.in. nowej metody ustalenia opłat.
Na początku tego tygodnia prokuratura przekazała, że domaga się wstrzymania wykonania uchwały. Jak argumentowała, w przypadku, gdyby już po wejściu w życie przepisów sąd orzekł o ich nieważności, zaistnieje konieczność zwrotu nienależnie pobranych opłat lub zaliczenia ich na poczet przyszłych.
“Tym samym opłaty za gospodarowanie odpadami pobierane przez m.st. Warszawę przez kolejne miesiące zostałyby proporcjonalnie zmniejszone, co mogłoby doprowadzić do pogłębienia się sytuacji braku możliwości samofinansowania systemu gospodarowania odpadami w Warszawie. Stąd też, w przypadku braku wstrzymania wykonania uchwały oraz przystąpienia do pobierania na jej podstawie opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, realnym jest spowodowania trudnych do odwrócenia skutków wynikających z wejścia w życie kwestionowanych przepisów” – napisała prokuratura.
Obecnie, od 1 marca 2020 r., stała miesięczna kwota za odbiór nieczystości segregowanych z domu jednorodzinnego wynosi 94 zł, a z mieszkania w bloku czy kamienicy – 65 zł. W razie niesegregowania śmieci opłata jest dwukrotnie większa.
Zgodnie z nowymi przepisami opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi ma być naliczana według średniego zużycia wody z sześciu kolejnych miesięcy z ostatniego roku. Jeśli w nieruchomości nie ma wodomierza, nie jest podłączona do sieci wodociągowej lub nie ma danych za zużycie wody za okres sześciu kolejnych miesięcy, stawka naliczana będzie według określonego wzoru: liczba mieszkańców x 4 m sześc. wody x 12,73 zł. Zmiany te mają być korzystne dla osób mieszkających w pojedynkę, ale już np. czteroosobowa rodzina może zapłacić ponad 200 zł.
“Uchwała Rady @warszawa ws. opłat za gospodarowanie odpadami bazuje na ustawie napisanej przez rząd. Podważa ją podległa rządowi Prokuratura. Czyli jedno ministerstwo (Klimatu) zmusza nas do podwyżek za śmieci, a drugie (Sprawiedliwości) nasyła na nas Prokuraturę. Zdecydujcie się!” – napisał we wtorek na Twitterze prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Ratusz podkreślał wielokrotnie, że wprowadzone przez rząd przepisy nie pozwalają na zastosowanie metody uzależniającej wysokość opłaty za odpady od ilości produkowanych śmieci, ponieważ możliwymi do wyboru metodami są te uzależniające opłaty od powierzchni mieszkania, zużycia wody, osoby lub gospodarstwa domowego.
Wskazując, że warszawiacy wielokrotnie skarżyli się na obecny system jako niesprawiedliwy, miasto zaznaczyło, że od kwietnia tego roku w Warszawie będzie obowiązywać “najbardziej sprawiedliwe rozwiązanie spośród przewidzianych przez ustawodawcę”.
Komentarze (0)