Miejscowości nadmorskie w Polsce nie rozwiązały jeszcze problemu z dostępem do plaży i morza dla osób niepełnosprawnych jeżdżących na wózkach inwalidzkich. Zwykłe wózki nie mogą wjechać na plażę, bo zapadają się w piasku. Nie ma więc mowy o tym, żeby niepełnosprawny wjechał na plażę i dotarł do brzegu, samodzielnie. Z kolei do przeciągnięcia zwykłego wózka przez plażę potrzeba co najmniej dwóch osób.
Rozwiązaniem nie jest też budowanie ramp i zjazdów na brzeg, bo to kosztowne i nietrwałe sposoby, a poza tym nie zapewniają niepełnosprawnym swobody i niezależności. Lepszym rozwiązaniem są wózki na gumowych lub plastikowych kołach dużej wielkości. Dzięki znacznym rozmiarom takie wózki nie zapadają się w piasku, mogą też wjeżdżać do wody.
Są również specjalne wózki mogące zarówno jeździć po plaży, jak i pływać w wodzie. Odpowiednią wyporność zapewniają koła oraz dodatkowe pływaki.
W Sopocie wózek-amfibię testowała w ostatnich sezonach Fundacja Integralia zajmująca się wspieraniem osób niepełnosprawnych. Osoba niepełnosprawna jest przypięta do wózka pasami bezpieczeństwa, w czasie kąpieli w morzu asystuje jej przeszkolony ratownik. To on wciąga wózek do wody.
Sezon na kąpieliskach w Sopocie już się rozpoczął i wózek-amfibia jest już dostępny.
Kąpiel nie może być za długa, bo woda jest zimna, a osoba siedząca na wózku-amfibii nie porusza się, zatem szybko marznie. Jeżeli to możliwe, powinna założyć piankę ocieplającą.
– Ludzie na wózkach to pełnoprawni mieszkańcy Sopotu, tacy jak my wszyscy. Mają prawo korzystać z kąpieli w morzu. Łamiemy kolejne bariery. To chyba jest najważniejsze – powiedział Radiu Gdańsk prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
Sopot zdecydował się na zakup wózka-amfibii za 8670 zł. Jej użytkownikiem jest Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Można z niej korzystać za darmo codziennie w godzinach od 10 do 16.
Źródło: Radio Gdańsk/Sopot/Fundacja Integralia
Komentarze (0)