Warszawa zdecydowała „z ciężkim sercem”: będzie odstrzał dzików

Warszawa zdecydowała „z ciężkim sercem”: będzie odstrzał dzików
Bartłomiej Leśniewski
12.07.2023, o godz. 13:32
czas czytania: około 2 minut
0

W ubiegłym roku w Warszawie odnotowano 2,5 tys. zgłoszeń o niechcianej obecności dzików na terenach miejskich. W pierwszym półroczu tego roku było ich już 3 tysiące. Władze miasta zdecydowały o odstrzale dzików. - Z bardzo ciężkim sercem podjąłem decyzję o tym, żeby dokonać bardzo ograniczonego odstrzału i odłowienia dzików - powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, cytowany przez PAP.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

 

W trosce o bezpieczeństwo

Prezydent podziękował strażnikom, którzy starali się te dziki odstraszać i karmić w lasach, żeby nie musiały wędrować do miasta. Te środki nie przyniosły jednak spodziewanego efektu.

– W zeszłym roku decyzję (o odstrzale – przyp. red) wstrzymałem. Sytuacja w gminach sąsiednich wygląda tak, że tam się do dzików strzela. My byliśmy wyjątkiem, ale również powiedziałem jasno, że zdam się na opinie ekspertów, którzy jasno powiedzieli, że po prostu jeżeli chcemy dbać o bezpieczeństwo warszawiaków, że taka decyzja musi zostać podjęta i taką decyzję podjąłem” – powiedział Rafał Trzaskowski dodając, że ma nadzieję, że będzie to decyzja wyjątkowa, bo miasto stara się sobie radzić z problemem dzików na inne sposoby.

Zaapelował również do wszystkich warszawiaków, żeby nie dokarmiać dzików.

Stolica dzików

Warszawa boryka się z poważnym problemem w postaci dzików, które coraz częściej opuszczają podmiejskie lasy, udając się na wycieczki po stołecznych dzielnicach. „Zwierzęta pojawią się w miejscach dla nich nietypowych, takich jak m.in. osiedla, parki miejskie czy place zabaw. Widywane są także na przejściach dla pieszych, co niejednokrotnie zostało uwiecznione na zdjęciach i opublikowane w sieci” – opisuje portal naszemiasto.pl.

Jak informuje Wirtualna Polska Najwięcej dzików widywanych jest na Białołęce i Bielanach. Nie ma dnia, żeby w mediach społecznościowych nie pojawiło się zdjęcie dzików grasujących pomiędzy zabudowaniami.

“Godzinę temu w czasie spaceru spotkaliśmy naprawdę dużego dzika. Wyszedł zza rogu bloku. Przystanął, a kiedy nasz pies zaczął na niego szczekać, ruszył zdecydowanym krokiem w naszym kierunku. Weszliśmy na rondo, na które na szczęście wjechały samochody i “odcięły” mu drogę. Uważajcie proszę!” – to jeden z apeli, który w maju pojawił się na facebookowej grupie mieszkańców Białołęki.

Kto spotyka dzika, ten…

Miasto apeluje, by nie dokarmiać dzików oraz nie ułatwiać im dostępu do pożywienia. Rozrzucanie resztek jedzenia czy nieodpowiednie zabezpieczenie śmietników jest dla nich dodatkową zachętą do odwiedzania terenów zabudowanych. Nie należy również prowokować zwierząt ani do nich podchodzić, np. by zrobić zdjęcie.

W momencie spotkania dzika należy oddalić się i nie wolno wykonywać gwałtownych ruchów. Nie należy uciekać, bo może to sprowokować zwierzę do ataku. Nie wolno głaskać, karmić, podchodzić do dzika, ponieważ może być niebezpieczny.

 

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Aktualności
css.php
Copyright © 2024