Warzywa z własnego ogródka najzdrowsze? Doktorant UPWr zbada gleby ogrodów działkowych

Warzywa z własnego ogródka najzdrowsze? Doktorant UPWr zbada gleby ogrodów działkowych
PAP - Nauka w Polsce/jw
08.02.2022, o godz. 10:59
czas czytania: około 2 minut
0

Sałata, szpinak czy ogórek najzdrowsze z własnego ogródka? Czy tak jest rzeczywiście sprawdzi Dariusz Gruszka, doktorant Szkoły Doktorskiej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu (UPWr), badając toksyczność gleb ogrodów działkowych Wrocławia, Legnicy i Złotego Stoku.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

O badaniach poinformował Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu w prasowym komunikacie.

Gleby terenów miejskich

Uprawiana na własnej działce żywność zdaje się być zdrowa, ale gleby terenów miejskich często są zanieczyszczone przez pierwiastki śladowe, czy zanieczyszczenia organiczne związane z prowadzoną w miastach działalnością przemysłową oraz transportem. W glebach tych mogą występować potencjalnie toksyczne pierwiastki, takie jak ołów, miedź, kadm, cynk czy arsen. Rośliny uprawiane w ogródkach działkowych, które powstały na terenach poprzemysłowych, pobierając te pierwiastki z gleby mogą stwarzać ryzyko dla zdrowia i życia ludzi oraz ryzyko ekologiczne.

“W krajach rozwijających się ludzie spożywają ok. 300-500 gramów warzyw na dzień. Warto więc monitorować jakość tych roślin, uwzględniając obecność substancji potencjalnie szkodliwych, do których należy zaliczyć m.in. metale ciężkie. Im bardziej zanieczyszczone jest środowisko w miejscu, gdzie rośliny są uprawiane, tym większe ilości zanieczyszczeń wykrywa się w warzywach i owocach” – tłumaczy Dariusz Gruszka, cytowany w prasowym komunikacie.

Warunki glebowe i biodostępność

Podkreśla, że jednak nie wszystkie obecne w glebie pierwiastki śladowe są dla roślin dostępne. Niektóre warunki glebowe sprawiają, że pierwiastki występują w formie nierozpuszczalnej i rośliny nie są w stanie pobrać je z gleby w niebezpiecznych ilościach. Ale na przykład przy zmianie pH gleby na odczyn kwaśny, większość metali ciężkich staje się łatwo dostępna dla roślin, co powoduje wzrost ryzyka ich toksyczności.

W doktoracie Dariusz Gruszka planuje zbadać biodostępność, czyli to, w jakim stopniu zawarte w glebach ogrodowych pierwiastki śladowe są pobierane przez rośliny w nich hodowane i ich ekotoksyczność, czyli ich toksyczność dla organizmów żywych. Swoje badania będzie prowadził w glebach miejskich terenów ogrodowych Wrocławia, Legnicko-Głogowskiego Okręgu Miedziowego i Złotego Stoku. Zaś analizy przez niego prowadzone będą obejmowały właściwości gleb, warunki środowiskowe i działania osób uprawiających badane ogródki – czytamy w informacji prasowej.

Dobre praktyki rolnicze

“Czasem działkowcy–amatorzy nie stosują dobrych praktyk rolniczych, co często pogarsza jakość uprawianych roślin. Choć większość pierwiastków śladowych jest lepiej przyswajana przez rośliny w glebie o odczynie kwaśnym, to na przykład arsen jest metaloidem, który staje się łatwo przyswajalny w glebie o odczynie alkalicznym. Nie wiedząc tego, nieświadomy działkowiec może doprowadzić do zwiększenia biodostępności pierwiastków, tym samym narażając siebie i swoich bliskich. Dlatego chcę dokładnie sprawdzić między innymi, jak wilgotność, pH gleb czy stosowane nawozy będą wpływać na przyswajalność metali ciężkich” – podkreśla doktorant.

Przeprowadzona analiza jakości gleb i warzyw uprawianych na działkach miejskich, głównie tych spożywanych na surowo np. sałaty czy szpinaku, pozwoli sprawdzić, czy żywność produkowana na tych terenach stanowi zagrożenie dla ludzi ją spożywających.

PAP – Nauka w Polsce

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Zieleń miejska
css.php
Copyright © 2024