W czwartek Rada Warszawy głosami KO przyjęła uchwałę w tej sprawie. Od 1 kwietnia średnio, co miesiąc wywóz śmieci będzie kosztował jednego warszawiaka ok. 50 zł, np. czteroosobowa rodzina zapłaci – 200 zł.
“To skandaliczna skala podwyżek, niemająca precedensu w innych dużych miastach Polski” – powiedział w rozmowie z PAP radny Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Figura. Wskazał, że na przykład w Szczecinie od nowego roku stawka będzie wynosiła 8,8 zł, a w Łodzi jest ustalona na 9,6 zł. Zwrócił uwagę, że miasta te są – podobnie jak Warszawa – rządzone przez osoby związane z PO lub będące członkami tej partii.
Przypomniał, że Klub PiS zaproponował podczas czwartkowej sesji, aby wysokość stawki w Warszawie ustalić nie na 12,73 zł, lecz na 8,8 za m sześc. Rozliczenie ryczałtowe, dla gospodarstw domowych, które nie są podłączone do wodociągu byłoby naliczane nie od 4 m sześc., ale od 3 m sześc. Chciał wprowadzenia stawki maksymalnej dla gospodarstwa domowego w wysokości 132 zł. “Nasze propozycje nie zostały poddane pod głosowanie” – oznajmił Figura.
Dodał, że Koalicji Obywatelska, która ma większość w Radzie nie dopuściła nawet do dyskusji. “Głos chcieli zabrać nie tylko nasi radni, ale także mieszkańcy, ale im to uniemożliwiono. To wbrew obyczajom. Hipokryzja PO sięgnęła szczytów” – ocenił wiceprzewodniczący Rady Warszawy.
Pierwotnie zmiana taryfy miała wejść w życie 1 grudnia 2020 r. Jednak 17 listopada Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej stwierdziło częściową nieważność przyjętych przez Radę Miasta przepisów. Dlatego Rada, na wniosek prezydenta miasta zajęła się ponownie sprawą taryf za wywóz śmieci. Przyjęte poprawki zgłoszone przez ratusz uwzględniły stanowisko RIO, a także przesunęły wejście w życie nowych stawek na 1 kwietnia 2021 r. Stawki pozostały takie, jak w poprzedniej uchwale.
Od kwietnia przyszłego roku miesięczne opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi będą naliczane według średniego zużycia wody przez mieszkańców. Jeśli w nieruchomości nie ma wodomierza, albo nieruchomość nie jest podłączona do sieci wodociągowej lub nie ma danych za zużycie wody za okres 6 kolejnych miesięcy, stawka naliczana jest według określonego wzoru: liczba mieszkańców razy 4 m sześc. wody razy 12,73 zł.
Według danych GUS, jeden mieszkaniec Warszawy zużywa miesięcznie średnio ok. 4 m sześc. wody. Oznacza to, że średnio wyda, co miesiąc na śmieci ok. 50 zł. Jeżeli zużyje mniej wody zapłaci mniej, a jeżeli więcej, to opłaty za śmieci będą jeszcze wyższe.
Od 1 marca tego roku stała miesięczna kwota za odbiór nieczystości segregowanych z domu jednorodzinnego wynosi 94 zł, a z mieszkania w bloku czy kamienicy – 65 zł. W razie niesegregowania śmieci opłata jest dwukrotnie większa. (PAP)
pracownik
Komentarz #106776 dodany 2020-11-27 08:53:05
Wszyscy są mądrzy w gębie, tylko jest taki problem, że w gminach ościennych brakuje po 10 - 15% ludzi bo oświadczają, że mieszkają w Warszawie. W Warszawie brakuje kilkaset tysięcy ludzi do opłaty. Na ma jednolitego systemu weryfikacji, meldunek nie jest dowodem w sprawie. I tak się bawimy w ciuciubabkę, a śmieci coraz więcej. Jednolita baza zamieszkania w której są zamieszczane informacji ile osób gdzie mieszka i po problemie śmieciowym. Niestety jest to pomysł nie do spełnienia.... Problem jest z przepisami ogólnymi, a nie z uchwałami samorządów.