Co roku 67 mln metrów sześc. wody jest odpompowywanych z wyrobisk dawnych kopalń na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim. 40 proc. z niej nadaje się – po uzdatnieniu – do wykorzystania w celach spożywczych.
Zamiast do rzek
Odpompowywaniem zajmuje się należący do SRK Centralny Zakład Odwadniania Kopalń. Większość wody trafia do rzek, cieków i rowów melioracyjnych. Tylko 5 proc. wykorzystywane jest do celów przemysłowych i technologicznych. Odpompowywanie jest konieczne, by nie doszło do zalania czynnych zakładów, a także dla ochrony powierzchni.
Tymczasem analizy wykazały, że aż ok. 27 mln m sześc. podziemnych wód można po uzdatnieniu wykorzystać w sieci wodociągowej Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. W Czeladzi działa należąca do Centralnego Zakładu Odwadniania Kopalń pompownia Saturn. Może ona dostarczyć do sieci 1,5 mln m sześc. wody zarówno do tego miasta, jak i pobliskich Siemianowic i części Katowic. SRK rozmawia na ten temat z samorządami miast. Chce też zwiększyć wykorzystanie wody do celów przemysłowych.
Tańsza niż z wodociągów?
Jeżeli uda się rozwinąć projekt, Zakład Odwadniania Kopalń poza odpompowywaniem podziemnych wód, zajmie się też regularnym dostarczeniem wody o odpowiednich parametrach do odbiorców, którymi byłyby samorządy. Woda ta mogłaby być tańsza niż dostarczana obecnie przez wodociągi.
Źródło: Trybuna Górnicza
Komentarze (0)