Kanalizacja rozdzielcza i ogólnospławna często znajduje się w gestii różnych podmiotów, co komplikuje uporządkowanie gospodarki wodami deszczowymi na terenie miasta. Przyczyną obecnych problemów eksploatacyjnych był i nadal jest brak wystarczającej dbałości o kanalizację deszczową, co wpływa na powstawanie awarii sieci.
Nadal brak jednoznacznych uregulowań prawnych, dotyczących możliwości pobierania opłat za wody opadowe, a miasta rozwiązują problem opłat indywidualnie. Podczas V edycji spotkania swoimi doświadczeniami z wprowadzenia opłat za wody opadowe oraz finansowania systemów kanalizacji deszczowej podzielą się reprezentanci Radomia i Sopotu.
"Zagospodarowanie wód opadowych i roztopowych wymaga zmiany podejścia do zagadnień w zakresie kanalizacji deszczowej. Dotychczasowe stanowisko w sprawie projektowania sieci kanalizacji deszczowej polega na jak najszybszym odprowadzeniu wód opadowych do odbiornika. Ostatnio jednak to stanowisko ulega pewnej ewolucji. Wynika to z nowego podejścia do tego problemu, u podstaw którego leży ochrona środowiska czyli ochrona wód gruntowych i gleby.Coraz częściej wprowadza się do dyskusji czynnik ekonomiczny, który polegałby na zwolnieniu posesji z opłat podatku od nieruchomości, z której woda opadowa zostałaby zagospodarowana w jej granicach lub zastosować inne bodźce ekonomiczne odczuwalne przez właścicieli nieruchomości" – czytamy w referacie Waldemara Wąsiela z Wodociągów Miejskich w Radomiu, który będzie zaprezentowany podczas kwietniowej konferencji.
Podczas dwóch dni obrad grono specjalistów, pod przewodnictwem prof. dr hab. inż. Ziemowita Suligowskiego z Politechniki Gdańskiej, przedstawi zróżnicowane tematy związane z finansowaniem rozbudowy kanalizacji deszczowej, funkcjonowaniem systemów zagospodarowania wód opadowych i ich wykorzystaniem np. w zieleni miejskiej.
"Bardzo łatwo jest o lekceważenie problemu wód opadowych, obok całkowitego zaniechania i używania gorszych rozwiązań materiałowych istotnym problemem staje się jakość eksploatacji. Powierzenie jej dość przypadkowej firmie wyłonionej drogą przetargu zagraża brakiem fachowości, zaniechaniami i gospodarką rabunkową. Ponadto ze względu na procedury przetargowe prawdopodobny jest brak fachowego eksploatatora – w sytuacji skrajnej w jednym z większych polskich miast znaczna część systemu przez ponad pół roku w ogóle nie posiadała eksploatatora. Przypadkowy eksploatator z reguły nie dysponuje odpowiednim wyposażeniem, brak fachowości jest też dość typowy dla różnych lokalnych przedsiębiorstw usługowych" – pisze prof. dr hab. inż. Ziemowit Suligowski w referacie "Praktyczne problemy zagospodarowania wód opadowych".
W trzecim dniu konferencji podczas wyjazdu technicznego uczestnikom zaprezentowany będzie gdański system retencyjno-rozsączający.
Do udziału w spotkaniu zaproszeni są przedstawiciele jednostek wodociągowo-kanalizacyjnych, samorządowych oraz firm związanych z gospodarką wodną.
Organizatorem konferencji jet firma Abrys z Poznania. Dodatkowych informacji dotyczących konferencji udzieli: Paulina Pelczyk, tel.: 061 655 81 22, kom.: +48 784 001 825, e-mail: [email protected]
Serwis www.komunalny.pl jest jednym z patronów medialnych konferencji.
Komentarze (0)