Jak podano, 19 sierpnia br. prezes Polskiej Agencji Atomistyki (PAA) Andrzej Głowacki i Wojewoda Mazowiecki Mariusz Frankowski podpisali list intencyjny w sprawie rozwoju monitoringu radiacyjnego Polski, który prowadzi PAA.
Stacje wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych
“Podpisanie listu intencyjnego gwarantuje współpracę pomiędzy Wojewodą Mazowieckim a Państwową Agencją Atomistyki w zakresie udostępniania gruntów, które należą do Skarbu Państwa. Dzięki temu porozumieniu w województwie mazowieckim powstanie więcej stacji wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych” – podano.
Jak podkreślono w komunikacie, rozwój monitoringu radiacyjnego związany jest z rządowym programem budowy elektrowni jądrowych w kraju. Przypomniano, że zgodnie z tym programem, do roku 2033 w Polsce ma funkcjonować co najmniej 145 stacji wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych. “Nowe stacje będą umiejscowione w najbliższych latach także na terenie województwa mazowieckiego” – wskazano w komunikacie. Dodano, że obecnie w kraju działa 57 takich urządzeń. Ich zadaniem jest ciągły pomiar powietrza – stacje mierzą ilość izotopów promieniotwórczych i przesyłają te dane do dyżurującego całodobowo Centrum do spraw Zdarzeń Radiacyjnych PAA.
W komunikacie poinformowano też, że główny trzon monitoringu radiacyjnego tworzą stacje PMS (ang. Permanent Monitoring Station), czyli stacje wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych. Wyjaśniono też, że udostępniane na mapie wyniki poszczególnych stacji wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych podawane są w mikrosivertach na godzinę (µSv/h). Wskazania stacji różnią się w zależności od lokalizacji oraz występujących na danym terenie warunków (ukształtowanie terenu, struktura geologiczna itd.).
Poziom promieniowania
Dodano, że w większości przypadków stacje zainstalowane w ramach polskiego monitoringu radiacyjnego pokazują wartości poniżej 0,1 µSv/h. “Pojedyncze aparatury odnotowują moc dawki na poziomie ponad 0,1 µSv/h w bezdeszczową pogodę. W czasie deszczu, zwłaszcza poprzedzonego długim okresem bez opadów, naturalne tło promieniowania jonizującego może chwilowo wzrosnąć do 0,2 µSv/h, a nawet w niektórych przypadkach do niemal 0,3 µSv/h” – zaznaczono.
Zwrócono również uwagę, że zakres powyżej 0,3 µSv/h w Polsce wymaga weryfikacji źródła pochodzenia podwyższonego poziomu promieniowania jonizującego. “Pamiętajmy jednak, że w wielu miejscach w Europie 0,3 µSv/h to poziom tła naturalnego. W sytuacji wzrostu poziomu promieniowania ponad normę PAA wyda komunikat” – stwierdzono.
Jak podkreślono, obecnie sytuacja radiacyjna w kraju jest w normie – nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska.
Komentarze (0)